Około południa sąsiedzi starszej kobiety, mieszkającej na parterze jednego z budynków przy ul. Żywieckiej w Nowym Sączu, wezwali służby ratownicze, bo zaniepokoił ich niemożność nawiązania kontaktu tą kobietą. Do mieszkania dostali się strażacy i umożliwili wejście tam ratowników medycznych. Niestety pokazało się, że na ratunek jest zbyt późno. Lekarz stwierdził,że zgon nastąpił wcześniej. Co było przyczyną śmierci wyjaśnia policja i prokuratura.