FLESZ - Rosja bombarduje ukraińskie miasta. Coraz więcej ofiar

- Pretekstem dla wystawy „Ja, kot. Koty w sztuce Japonii i Zachodu” były mistrzowskie drzeworyty ukiyo-e z kolekcji Feliksa „Mangghi” Jasieńskiego, wyobrażające „kocie sprawy” – mówi kuratorka wystawy dr Anna Król. - Mimo że zbiór ten jest stosunkowo niewielki w porównaniu do innych tematów obecnych w kolekcji Jasieńskiego, to znakomicie ilustruje główne kocie wątki istniejące w sztuce japońskiej: piękności z kotem, kocich zabaw i przede wszystkim bakeneko yūjo (kurtyzan będących kocim potworem), a także kotów demonów z kompozycji Utagawy Kuniyoshiego.
Koty z japońskich legend i popkultury – manekineko i Hello Kitty zestawione zostały z zachodnimi wyobrażeniami kotów, ich symboliką, interpretacjami oraz sposobami obrazowania.
Jako motyw w sztuce i kulturze kot pojawił się bardzo wcześnie, stąd liczne przedstawienia jego wizerunków – w malarstwie, grafice, rzeźbie, plakacie, rzemiośle artystycznym i innych mediach. Przestrzeń wystawy organizują sekcje tematyczne, które zastąpiły chronologiczny układ, ale, jak na kocią wystawę przystało, sztywne ścieżki zwiedzania tu nie obowiązują.
Wychodząc od drzeworytów z kolekcji Feliksa „Mangghi” Jasieńskiego, poprzez przestrzeń z charakterystycznymi dziś dla japońskiej popkultury postaciami Hello Kitty i figurki kota z podniesioną łapą – manekineko, projekty Filipa Pągowskiego dla Comme des Garçons docieramy aż po projekt japońskiego architekta Kengo Kumy „Plan dla Tokio 2020” wyznaczony szlakami kocich wędrówek.
Hasła „Koty w kimonach… i popularne”, „Kot w domu mody”, „A nade mną kto?”, „Kocie tańce i koci pogrzeb”, „Kot i dzieci”, „Kot i artysta”, „Kot w butach”, „Kot i reklama”, „Kot i dziewczyna”, „Ja, kot w XXI wieku” stanowią jedynie wskazówkę do poruszania się w kociej tematyce. Wśród prezentowanych tu dzieł zwiedzający znajdą i XVIII-wieczne grafiki, prace Marcello Bacciarellego, Tadeusza Makowskiego, Wiesława Dymnego, Wisławy Szymborskiej, Tytusa Czyżewskiego, Alfonsa Karpińskiego i Macieja Bieniasza czy polską szkołę plakatu.
- Pokazujemy dzieła z różnych okresów, od XVI do XXI wieku, wykonane w rozmaitych technikach, które, podobnie jak koty, trudno zamknąć w tematycznej czy chronologicznej szufladce – wyjaśnia kuratorka. - Prace prezentowane są w dziesięciu przestrzeniach tematycznych, zbudowanych na zasadzie przywołania różnych dzieł z różnych epok na dany temat.
- „Ja, kot w XXI wieku” to przestrzeń prezentująca prace, które pokazują stosunek do dzikich kotów. Znalazły się tu, m.in. prace Pauliny Domagalskiej - protest przeciwko eksperymentom genetycznym na zwierzętach. To przestrzeń, która stawia podstawowe pytanie: kim jest kot w XXI wieku i jaką rolę pełni, i czy w ogóle ma pełnić jakąś rolę – podkreśla Anna Król.
„Ja, kot. Koty w sztuce Japonii i Zachodu” to pierwsza w Polsce i w Europie wystawa przybliża nie tylko fenomen kota domowego (Felis catus), lecz także jego dzikich krewnych. Ekspozycja „Ja, kot” to kolejna po wystawach Kachō-ga. „Obrazy kwiatów i ptaków w sztuce Japonii i Zachodu” z 2016 roku oraz „Botaniczne poszukiwania. Sztuka botaniczna w XXI wieku” z 2020–2021, wpisująca się w serię pokazów ukazujących styk kultur i estetyk poruszających problemy międzykulturowości.
Wystawie towarzyszyć będzie seminarium dedykowane stosunkowi do zwierząt w różnych kulturach, co wyraża się między innymi w formach używanego w stosunku do nich języka .
Kocia wystawa prezentowana będzie w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha do 4 września 2022 r.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym