O tym, że Jaroszyńskim interesuje się 14. drużyna ligi włoskiej, wiadomo było już od ponad tygodnia. Młody obrońca "Pasów" i młodzieżowej reprezentacji Polski nie krył, że bardzo zależy mu na transferze.
- Tak, jest to niepowtarzalna okazja, by spróbować swoich sił gdzieś na Zachodzie. A oferty z takiego klubu jak Chievo nie można zlekceważyć. Występy w lidze włoskiej to byłby dla mnie olbrzymi krok do przodu. To liga, która opiera się na defensywie, dla obrońcy jest to znakomite rozwiązanie - podkreślał w rozmowie z nami.
Miał też kilka innych zagranicznych ofert, ale był zdecydowany jechać do Werony.
- Ten klub jest bardzo konkretny i zdecydowany na to, by mnie pozyskać - podkreślał. W Chievo będzie występował z nr. 2.
W Cracovii występował od 2011 roku. Rozegrał 62 spotkania w ekstraklasie, strzelił jednego gola.