Początkiem października na Słowacji miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie M5.0. Wstrząsy były odczuwalne także w południowej części naszego regionu. Marszałek Małopolski Witold Kozłowski już następnego dnia rozmawiał z włodarzami wszystkich gmin, w których wstrząsy były odczuwalne, ale także z konsul generalną Słowacji w Krakowie i przewodniczącym Kraju Preszowskiego (region partnerski Małopolski) Milanem Majerskim.
- Kataklizm ten przyniósł ze sobą zniszczenia, wiele rodzin zostało bez dachu nad głową. Najpoważniejsza sytuacja panuje we wsiach w powiatach Vranov nad Topľou i Humenné. Obecnie na terenach dotkniętych katastrofą trwają prace zabezpieczające. Władze Samorządowego Kraju Preszowskiego oszacowały straty na 16 milionów euro, z czego 10 milionów euro stanowią starty na prywatnych nieruchomościach mieszkańców regionu. Poważnym uszkodzeniom uległo mienie administracji publicznej, siedziba władz miejskich, obiekty kulturalne, społeczne i edukacyjne - mówił podczas LXXIII sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego marszałek Witold Kozłowski.
W związku ze stratami jakie poniosła administracja słowackiego regionu i mieszańcy, Sejmik Województwa Małopolskiego, na wniosek zarządu województwa, postanowił przekazać wsparcie w kwocie miliona złotych.
Przypominamy, że do trzęsienia ziemi na Słowacji doszło 9 października br. około godziny 20.20. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w kraju preszowskim, nieopodal miejscowości Humenné. Wstrząsy był również odczuwalne w rejonie Krakowa, Nowego Sącza, Tarnowa, a nawet Katowic. Siła trzęsienia ziemi na Słowacji osiągnęła ok. 5,1- 5,5 stopnia w skali Richtera.
- Co pasażerowie komunikacji miejskiej robią źle? Przegląd najgorszych zachowań
- Fryzury dla kobiet po 40. i 50. Zobacz, jak się czesać, aby odjąć sobie lat!
- Oto najbardziej luksusowe ulice Krakowa. Tutaj mieszkania kosztują krocie!
- TOP 10 rzeczy, które musisz wiedzieć o Krakowie, przyjeżdżając tu na studia!
Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
