https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Paryż walczy ze smogiem: limity dla aut i transport gratis. Co na to Kraków?

Magdalena Stokłosa
Członkowie inicjatywy Krakowski Alarm Smogowy
Członkowie inicjatywy Krakowski Alarm Smogowy Andrzej Banaś
W poniedziałek na ulice Paryża wyjechać mogły tylko samochody z numerem rejestracyjnym zakończonym cyfrą nieparzystą. Już od piątku mieszkańcy mogli korzystać z darmowej komunikacji publicznej. Co na to Kraków?

Kraków "pochował" czyste powietrze. Żałobny marsz antysmogowy [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Jestem świadomy, że ograniczenie utrudnia życie dojeżdżającym do pracy w Paryżu - mówi Jean-Marc Ayrault, premier Francji. - To jednak konieczne.

Limity dotyczące numerów rejestracyjnych nie dotyczyły aut, w których podróżowały co najmniej trzy osoby. Do Paryża zakaz wjazdu miały ponadto duże ciężarówki, wprowadzono też ograniczenia prędkości. Do miasta wjechać mogły większe samochody przewożące mrożoną żywność.

Stan powietrza w stolicy Francji jest zły od środy ub. tygodnia. Wtedy to poziom szkodliwego dla zdrowia pyłu zawieszonego PM10 wyniósł powyżej 100 mikrogramów na metr sześcienny (norma to 50, a stan alarmowy we Francji wynosi 80). W czwartek poziom PM10 wynosił ponad 125, zaś w piątek w okolicach centrum francuskiej stolicy stężenie dochodziło do 150. Rząd podjął więc zdecydowane kroki. Tymczasem w Krakowie są miesiące, kiedy takie wartości osiągane są niemal codziennie.

U nas zakazu nie będzie
- Kraków wcale nie jest lepszy od Paryża - mówi Ryszard Listwan, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. - 40 proc. emisji to zanieczyszczenia komunikacyjne i limitowanie ruchu samochodów jest dobrym rozwiązaniem - dodaje. Czy Kraków mógłby pójść za przykładem z Francji?

- Wprowadzenie takiego zakazu w polskich miastach jest niemożliwe. Ustawa o drogach publicznych nie pozwala na wprowadzenie tego typu rozwiązań - wyjaśnia Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.

Pomysłu nie popierają też kierowcy. - Co mieliby zrobić ci, którzy korzystają z samochodów w celach służbowych? - pyta Dariusz Łudzik z Krakowa. - Może kupić drugie auto o innych numerach, aby móc wybierać w zależności od dnia - śmieje się.

Tylko w styczniu w Krakowie na stacji przy al. Krasińskiego norma PM10 (50 mikrogramów na metr sześc. )przekroczona została 26 razy. 3 stycznia stężenie wyniosło aż 209 mikrogramów! W marcu norma została przekroczona już 15 razy. Stolica Małopolski przez Europejską Agencję Ochrony Środowiska została uznana za trzecie najbardziej zanieczyszczone miasto w Europie.

Monika Chylaszek zaznacza, że darmowa komunikacja w stolicy Małopolski też na razie nie wchodzi w grę. - Koszty takiego rozwiązania byłyby bardzo wysokie. Chcąc wprowadzać darmową komunikację musielibyśmy zrezygnować z ważnych dla miasta inwestycji - mówi rzeczniczka Jacka Majchrowskiego.

Koszt darmowej komunikacji w Paryżu to w przeliczeniu ponad 16,9 mln zł dziennie. Efekty jednak widać - wczoraj stan powietrza poprawił się na tyle, że rząd nie zdecydował się przedłużyć zakazów dla samochodów (dziś miał on obowiązywać auta o numerach nieparzystych). Wróciły też opłaty za transport publiczny.

Doraźnie to dobry pomysł
Zdaniem Wojciecha Kozaka, wicemarszałka województwa, w przypadku osiągnięcia stanu alarmowego PM10 w Krakowie (ten wynosi u nas aż 300 mikrogramów na metr sze) ograniczenia ruchu samochodów to dobre rozwiązanie. - Osobiście proponowałbym wprowadzenie winiet dla samochodów w zależności od emisji spalin - mówi wicemarszałek. - Im większe zanieczyszczenie danego dnia, tym bardziej ekologiczne auta miałyby wstęp do miasta - wyjaśnia.

Krakowowi za zanieczyszczone powietrze groziły kary nałożone przez Unię. Zdaniem marszałka, dzięki wprowadzeniu od 2018 r. zakazu palenia węglem w mieście, Bruksela jednak nam odpuści.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
ja.sia
Eko wmówili, że zanieczyszczenie powietrza w Krakowie to głównie piece. Milczą, że głównym powodem są samochody zdążające do celu jakimiś obłędnie wydumanymi trasami przez niedouczonych urzędasów. na Al. Krasińskiego mierzy się właśnie głównie zanieczyszczenia komunikacyjne. Zamiast zmniejszyć sztucznie generowany ruch samochodowy przez idiotyczne wyznaczanie ruchu pojazdów, to zajmuje się zastępczymi problemami. Wmawia się ludziom głupoty, a przecież elektrociepłownie również palą węglem i to najgorszego sortu, by Francuzi mogli więcej zarobić. MPEC ma stare filtry i wychwytujące tylko pyły grube. Tam gdzie faktycznie walczą ze spalinami tam budują kotły bezkominowe. MPEC rozrzuca tylko swoimi wysokimi kominami pyły i trucizny na większą powierzchnię i w ten sposób fałszuje statystyki. Winnych za np tragiczną statystykę nowotworowych zgonów mieszkańców wokół alei nieściga się prokuratorsko za ich błędne decyzje i zaniechanie działań. Decyzje podejmowane w Krakowie to eko terroryzm i powinno się winnych pociągnąć do odpowiedzialności karnej w ramach pozwu zbiorowego.
Podobnie jest z lansowaniem tras rowerowych. Ustala się drogo rowerowe zacieśniając jezdnie z nieoświetlonymi rowerzystami jeżdżącymi pod prąd w takich ulicach. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkami, by tacy nieoświetleni rowerzyści mieli nakładany mandat i zatrzymywany pojazd, który jest niezdolny do poruszania się po zmierzchu. Nie spotkałem przypadku nałożenia mandatu na rowerzystę pędzącym po przejściu dla pieszych. Policja i straż miejska wyspecjalizowała się w nakładaniu blokad, a ignoruje całkowicie terroryzm rowerzystów, nieoświetlonych i pędzących po przejściach i chodnikach.
L
Leszek
To było wiadomo od początku, że KAS to była prowokacja Majchrowskiego, żeby ograniczyć emisję wprowadzając zakaz palenia węglem, krzywdząc mieszkańców a jednocześnie otworzyć swoje piece w Hucie czy Podgórkach Tynieckich. Oni nie mogliby zacząć produkcji bez kompensacji przyrodniczej, a tak mogą palić 24 godziny na dobę naszym kosztem i na naszą krzywdę. BRAWO PREZYDENT, BRAWO PO - JEGO KOALICJANT, BRAWO PRZYJAZNY KRAKÓW - PARTIA PREZYDENTA I BRAWO PIS - JEGO CICHY KOALICJANT!
m
mojra
ok. skoro krakow nie chce poprawic ludziom powietrza to trzy osoby nie wroca do krakowa, nadal beda pracowac za granica, nastepne dwie wyjada. 5 osob nie zaplaci ani grosza panstwu/miastu z podatkow.
zrobi tak napewno wiecej osob bo zyc w krakowie sie nie da.cos za cos
P
Paweł
Prezydent nie ma czasu na takie pierdoły, jak naprawa torowiska w samym centrum. Ważniejsze jest wydawanie pieniędzy na ubieganie się o zimowe igrzyska.
s
sdsd
Kraków na to... ma nowe zajebiste logo na Olimpiadę :) Ach no i na pewno transport miejski będzie gratis w tym mieście :) :) :)
K
Krakus
A co na to waleczny KAS - jakoś znikną z mediów. To nasuwa na myśl, że całe zamieszanie wywołane wokół smogu miało na celu zmuszenie mieszkańców Krakowa do korzystania z droższego ogrzewania. Ale jak władze miasta mają sięgnąć do kieszeni np. na tańszą komunikację - na to pieniędzy nie ma ... bo igrzyska się planuje.
k
kraqs
oligarchia żądzi
m
miastowy
Bo ostatnio jakoś Jego nie widać. Dlaczego ? Kiedyś, niedawno mówił - "Kraków stawia na tramwaje". Jak na razie sypią się torowiska wokół Plant Krakowskich i wielu innych miejscach. I perspektyw na poprawę i nowy tabor tramwajowy - nie widać .
T
Thunderbolt
Eeee tam, mieszkańcy. Będą następni.
f
foksmolder
dla czystości powietrza, nawet od 20-letniego auta z LPG
m
mikaangelo
którzy na spółke z emerytami są najliczniejszą grupą korzystającą z komunikacji. A słoiki są w stolycy Warszawiaku!
s
s.
Albo darmowa komunikacja albo igrzyska olimpijskie.

Dla władz Krakowa wybór jest jasny.
z
zatroskany
...jesteśmy na 1. miejscu spędzania czasu w korkach. Bo każden musi autem jeździć - czy to miejscowy, czy student czy słoik.
k
kr
"Chcąc wprowadzać darmową komunikację musielibyśmy zrezygnować z ważnych dla miasta inwestycji" w infrastrukturę zwiększającą ruch samochodowy.
P
Pinokio
Ciekawe że włodarze miasta mają w d..pie mieszkańców i ich potrzeby. Nawiększa potrzeba miasta to logo igrzysk
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska