https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Cieślicki o powodzie odejścia prezesa Aleksandra z Sandecji: „Nie może tak być”

Remigiusz Szurek
Arkadiusz Aleksander
Arkadiusz Aleksander Fot. Remigiusz Szurek
Dotychczasowy prezes Sandecji Nowy Sącz, Arkadiusz Aleksander odszedł z klubu w połowie lipca. Ten były piłkarzy czy dyrektor sportowy klubu z miasta nad Dunajcem nie chciał szerzej komentować powodów swojej decyzji o rezygnacji z zajmowanego stanowiska.

- Na to przyjdzie jeszcze czas. Teraz jest mi po prostu tak po ludzku smutno, że odchodzę z Sandecji. Szkoda mi również pracy wykonanej w ostatnim czasie na rzecz klubu - powiedział jedynie.

Jak informowaliśmy już na łamach „Gazety Krakowskiej” powodów swojej decyzji nie chciał zdradzić. Nam udało się jedynie ustalić, ze źródeł okołoklubowych, że jednym z głównych powodów zakończenia współpracy Aleksandra z klubem miało być zupełnie inne spojrzenie na kwestię funkcjonowania Sandecji na linii prezes – nowosądecki Ratusz.

Kilka dni temu nowe światło na sprawę rzucił prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Podokręgu Nowy Sącz Paweł Cieślicki.
– Odnośnie odejścia Arka Aleksandra nie może być tak, że radny, nie zdradzę nazwiska, chciał reprezentować Sandecję na sierpniowych wyborach prezesa PZPN… To rola prezesa klubu i myślę, że Arek odszedł właśnie przez to. Rozmawiałem z nim po 7 lipca, by nakłonił prezydenta Ludomira Handzla do tego, że to on ma jechać na te wybory, a nie jakaś tam osoba, która się na tym nie zna – powiedział nam działacz z Barcic.

Arkadiusz Aleksander był prezesem Sandecji od stycznia br. Z kolei od 30 lipca ub. roku pełnił w nowosądeckim klubie funkcję wiceprezesa. To za jego kadencji do Nowego Sącza sprowadzono ambitnego trenera Dariusza Dudka, którzy szybko znalazł wspólny język z piłkarzami, wyciągając ich ze sportowego dołka i notując niesamowitą serię siedemnastu kolejnych meczów bez porażki w lidze. Prezes Aleksander był odpowiedzialny m.in. za najwyższy transfer wychodzący w historii Sandecji, czyli sprzedaż za ponad 600 tysięcy złotych Kamila Ogorzałego do ekstraklasowej Cracovii, co mocno podreperowało budżet „Biało-Czarnych”.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska