- Wiedzieliśmy, że to będzie kluczowy mecz i musimy go wygrać. Mogliśmy grać więcej w piłkę, ale boisko jest dziwne, jak sztuczne. Kości teraz to odczują - stwierdził obrońca.
- Albania próbowała grać prosto. Koncentracja była dziś najważniejsza, bo ciągle graliśmy trzech na trzech. Po zejściu do szatni wiedzieliśmy, że wrócimy, że musimy być przygotowani. Nie, nie myśleliśmy o walkowerze. Jak można mecz dograć to czemu nie - zaznaczył Dawidowicz.
Albania odrobiła lekcje. Polacy stracili wiele swoich atutuów [ANALIZA]
5 wniosków po meczu Albania - Polska
REPREZENTACJA w GOL24
Najlepiej zarabiający polscy piłkarze. Jakie dostają wypłaty?
