Podhale. Będą kopać odwiert geotermalny głęboki na 7 km. Właśnie ogłosili przetarg na firmę, która to zrobi

Odwiert powstanie w Bańskiej Niżnej - w miejscowości, gdzie są już wykonane inne odwierty, które ogrzewają domy w Zakopanem, Poroninie i Białym Dunajcu. Nowy odwiert sfinansuje NFOŚ, ale cały proces prowadzi spółka Geotermia Nowotarska powołana przez Geotermię Podhalańską, gminę Szaflary i miasto Nowy Targ. Na ten cel przeznaczono 105 mln zł.

Teraz gmina Szaflary ogłosiła przetarg, który obejmuje prace przygotowawcze, wykonanie odwiertu, badania hydrologiczne, geofizyczne, demontaż urządzeń do wykonania odwiertu, a także rekultywację terenu. Termin składania ofert mija pod koniec marca. A to oznacz, że pierwsze prace przygotowawcze mogą rozpocząć się nie wcześniej niż w maju. Początek wierceń szacowany jest na sierpień.

Inwestorzy szacują, że na głębokości 7 kilometrów będzie woda o temperaturze 120 stopni. Jeśli to się potwierdzi, gorąca woda podziemna będzie ogrzewała domy w Szaflarach, Borze, Zaskalu, Bańskiej Niżnej, a także w mieście Nowy Targ.

- Szacujemy, że samo wiercenie zajmie ok. 14 miesięcy. Samo zbrojenie i udostępnienie odwiertu to z kolei następne ok. 2-2,5 miesiąca. Ostatnie trzy miesiące to zakończenie prac wraz z dokumentację geologiczną i hydrologiczną odwiertu. W sumie szacujemy, że całość prac może zająć ok. 600 dni, czy niespełna dwa lata – mówi Sławomir Furca, wicewójt gminy Szaflary. - Głównym celem oczywiście jest ogrzewanie domów. Jeśli jednak będzie to temperatura ok. 120 stopni, myślimy także o produkcji prądu – dodaje wicewójt.

Równolegle gmina Szaflary i miasto Nowy Targ projektują sieć ciepłowniczą, która ma pobiec z Bańskiej Niżnej. Magistrala geotermalna ma być podciągnięta do kotłowni Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Nowym Targu przy ul. Szaflarskiej.

- Gdy sieć zostanie zbudowana, jeden z pieców węglowych, które działają w tej kotłowni, zostanie zastąpiony wymiennikiem ciepła geotermalnego, dzięki czemu ciepło geotermalne popłynie do domów nowotarżan. Wykorzystana do tego zostanie już istniejąca sieć MPEC, z której kotłowni przy ul. Szaflarskiej ciepło rozchodzi się po blokach i domach prywatnych – mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu.

- Mamy już pozwolenie na budowę większości sieci w Szaflarach, Borze, Zaskalu i Bańskiej. Pozostały nam pojedyncze dystrykty do uzupełnienia dokumentacji i wystąpienia o pozwolenie na budowę – mówi Sławomir Furca.

Teraz gmina i miasto szukają możliwości sfinansowania sieci ciepłowniczej. Już wiadomo, że ta będzie droższa niż sam odwiert. Gmina Szaflary szacuje, że tylko na jej terenie budowa sieci może pochłonąć ok. 150 mln zł.

- Na szczęście będzie można ją wykonywać etapowo, a nie od razu całość. W pierwszej kolejności będzie musiała być wykonana główna magistrala z Bańskiej do Nowego Targu, do której my będziemy musieli się podłączać – mówi wicewójt.

Gmina szuka teraz źródeł finansowania budowy sieci. Liczy, że uda się uzyskać dofinansowanie m.in. z rządowego programu Polski Ład.