Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postęp techniki uchroni pieszych od śmierci

Ryszard Tadeusiewicz
Już w niedzielę Wszystkich Świętych. Dzień głębokich przeżyć duchowych, wspomnień o zmarłych, myśli o przemijaniu i wieczności...

To wszystko wyznacza duchowy wymiar tego święta. Ale poza wymiarem duchowym jest jeszcze wymiar praktyczny. Czekają nas wyjazdy na groby naszych bliskich, a jednocześnie mrok się robi teraz zaskakująco wcześnie i pogoda bywa podła. Wszystko to zwiększa ryzyko wypadku drogowego.

Co na to nauka i technika? Oczywiście przeciwdziała i zapobiega. Coraz więcej pomysłowych metod chroni ludzi wewnątrz samochodów: ulepszone hamulce, odbierające energię zderzenia strefy zgniotu, chroniące kierowcę i pasażerów pasy i poduszki bezpieczeństwa, ergonomiczne fotele z zagłówkami... Człowiek w nowoczesnym samochodzie ma szanse przeżyć wypadek prawie bez szwanku.

Ale co z ludźmi na zewnątrz samochodu? Na szczęście o ich ochronę zaczynają także dbać producenci samochodów. Montują oni w samochodach - na razie głównie luksusowych - kamery termowizyjne, które wykrywają sylwetkę człowieka (lub zwierzęcia) na drodze nawet w całkowitej ciemności. Wykorzystuje się tu fakt, że ciepłe ciało każdej żywej istoty wysyła promieniowanie podczerwone i w kamerze termowizyjnej człowiek świeci jak latarnia! Obraz takiej widocznej w podczerwieni sylwetki człowieka wyświetlany jest na tablicy rozdzielczej samochodu, ostrzegając kierowcę o niewidocznym zagrożeniu.

Doświadczenia firm wprowadzających tę innowację techniczną pokazały, że idącego pieszo czy jadącego rowerem człowieka można wykryć już z odległości 150 m, co daje kierowcy czas na jego bezpieczne ominięcie. Po raz pierwszy tego typu rozwiązanie zostało wdrożone do produkcji seryjnej w 2000 roku przez firmę Cadillac w modelu Deville. Potem w swoich samochodach zaczęły montować takie systemy firmy Toyota, BMW, Mercedes i Audi. Systemy te obecnie wyświetlają sylwetkę pieszego na tablicy rozdzielczej samochodu czy na centralnym monitorze LCD. Przewiduje się jednak, że niebawem użyty zostanie do tego celu lotniczy system HUD (od ang. Head-Up Display) prezentujący różne sygnały wprost na przedniej szybie samochodu. Dodatkowo kierowca może być ostrzegany o wykrytej przeszkodzie sygnałem dźwiękowym, a komputer samochodowy może automatycznie uruchomić dodatkowe reflektory wysyłające pulsacyjny, nieoślepiający strumień światła wprost na sylwetkę osoby, która znajduje się na kursie kolizyjnym lub idzie poboczem.

Jak wspomniałem, omówione systemy wykrywają i sygnalizują każde żywe stworzenie znajdujące się przed samochodem. Może więc ich wprowadzenie zmniejszy także liczbę zwierząt (dzikich i domowych) ginących każdej nocy na drogach. Oby tak się stało, bo teraz ginie ich stanowczo zbyt wiele! Ale w tym celu owe wykrywacze muszą się znaleźć również w tańszych samochodach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska