Przygotowania do spektaklu już trwają. Kanwą opowieści jest tekst autorstwa Marty Guśniowskiej, będący musicalową historią domowego psa, który został porzucony w lesie. O tym, jak skończy się ta pełna przygód opowieść przekonamy się na scenie Małopolskiego Ogrodu Sztuki w Krakowie (czyli jednej ze scen Teatru w Krakowie im. Juliusza Słowackiego) 19-21 grudnia (każdego dnia o godz. 19).
Jak podkreślają twórcy spektaklu, to nie pierwsze próby mierzenia się z aktorstwem w wykonaniu pracowników krakowskiej korporacji, którzy na co dzień siedzą przed monitorami komputerów. Ale wielu z nich już wcześniej brało udział w działaniach artystycznych, bowiem Projekt Teatr jest realizowany już po raz dziewiąty.
Taką osobą jest Alicja Jasińska, która na scenie staje już po raz siódmy. - Od dzieciństwa lubiłam wcielać się w różnych bohaterów, robić przedstawienia dla rodzeństwa, opowiadać bajki, więc ta inicjatywa to było coś dla mnie, coś w czym mogłam się rozwinąć - tłumaczy. I dodaje, że dzięki teatralnym przedsięwzięciom nauczyła się wiele o sobie, jak choćby to, że... potrafi zaśpiewać piosenkę.
Dla tegorocznej debiutantki na teatralnych deskach w ramach Projektu Teatr, Magdy Augustyniak, to po prostu przygoda. - Zapisałam się w tym roku i uważam, że jest to najlepsza rzecz, jaką mogłam zrobić. Poznałam fantastycznych ludzi, dobrze się bawię, spełniam swoje marzenia i przy okazji wiem, że pomagam innym - mówi Magda Augustyniak.
Sprzedaż biletów ruszyła 20 listopada. Będzie je można nabyć na stronie: www.ebilet.pl lub www.mybenefit.pl. Pieniądze przeznaczone zostaną na działalność Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych, Ich Rodzin i Przyjaciół „Ognisko”. Organizacja ta wspiera na co dzień ponad 180 dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną.
Korzystają one z zajęć terapeutycznych prowadzonych przez stowarzyszenie placówkach systemowych oraz projektowych.
Znaczącą formą działalności stowarzyszenia jest prowadzenie Warsztatów Terapii Zajęciowej i Środowiskowych Domów Samopomocy, z których korzystają dorosłe osoby z niepełnosprawnością, bardzo często dotknięte problemem wykluczenia z rynku pracy.
- Od kilku lat pracuję z korpo-trupą, która bynajmniej nie jest korpo-trupem. To żywy organizm, na którym co roku rozwijają się nowe kultury bakterii. I co roku żywią się tym, co dla życia najcenniejsze: kulturą, sztuką i dobrem. Bo właśnie czynienie dobra jest tym, co leżało i leży u podstaw Projektu Teatr - tłumaczy reżyser spektaklu Jerzy Jan Połoński.
Follow https://twitter.com/dziennipolski