Na 28 lutego komisarz wyborczy wyznaczył termin referendum w Przeciszowie w sprawie odwołania wójta Bogdana Cubera i rady gminy. Jego inicjatorami jest część mieszkańców sprzeciwiająca się planom postawienia we wsi kopalni. Wójt podkreśla, że wygrał ostatnie wybory z programem, w którym opowiedział się za budową kopalni.
Nie mieli wyjścia
Grupa referendalna musiała uzyskać poparcie 10 proc. osób, które poszły do ostatnich wyborów, czyli w przypadku Przeciszowa 552. – Zebraliśmy 709 podpisów mieszkańców, aby mieć pewność, gdyby komisarz wyborczy, któreś z nich zakwestionował. I to w ciągu 12 dni – zaznacza Lech Ciszak, przedstawiciel Stowarzyszenia Międzygminnego Rozwój TAK. Kopalnia NIE, który jest jednocześnie pełnomocnikiem grupy referendalnej
Referendum będzie ważne, jeśli pójdzie do niego trzy piąte liczby biorących udział w wyborze wójta, tj. ok. 1700 osób. Aby doszło do odwołania wójta i rady gminy więcej niż połowa musi być za. – Nie mieliśmy innego wyjścia, aby w tej sprawie wywrzeć wpływ na władze samorządowe naszej gminy – mówi Lech Ciszak. – Nie chcemy mieć kopalni w środku wsi – dodaje. Według niego, władze gminy zostały zmanipulowane obietnicami inwestora – spółki Kopex.
Mieszkańcy Przeciszowa są podzieleni. Przeciwnicy budowy kopalni przekonują, że wójt i radni nie chcą słuchać argumentów dotyczących zagrożenia dla ich domów, które nie były przecież budowane pod kątem szkód górniczych. – Nie chcemy, żeby co chwilę trzęsła się ziemia i pękały nam domy. Ludzie się po prostu boją – mówi Stanisław Klimczak, mieszkaniec Przeciszowa.
Młodzi na „tak”
Wójt Bogdan Cuber przypomina, że 14 miesięcy temu, gdy startował w wyborach samorządowych, budowa kopalni była na jego ulotkach wyborczych. Podobnie jak radni z jego komitetu wyborczego, których w 15-osobowej radzie jest 10. – Wtedy dostałem prawie 2 tys. głosów – przypomina wójt, który wyraźnie wygrał już w pierwszej turze. – Mamy demokrację, więc mieszkańcy mają prawo zorganizować referendum – dodaje i wójt i przypomina, że kopalnia ma także wielu zwolenników.
Z inicjatywy młodych mieszkańców powstało stowarzyszenie Kopalnia Tak – Zadbajmy o naszą przyszłość. – Sami dorobili się na kopalniach, mają emerytury górnicze, a teraz protestują – mówi Kamil Zieliński. Stronę stowarzyszenia na Facebooku polubiło ponad 600 osób.
Kopex sprawdzał
Kopex-Ex-Coal nie zajmuje stanowiska. – Nie jesteśmy stroną kampanii referendalnej – zaznacza Marek Uszko, prezes spółki. Jak dodaje jednak, stanowisko samorządu oraz mieszkańców było, jest i pozostanie kluczowe dla powodzenia tej inwestycji. – Zanim Kopex zdecydował się na lokalizację przyszłej kopalni właśnie w Przeciszowie, sprawdzaliśmy, jaki jest stosunek mieszkańców i władz samorządowych do tego pomysłu – przypomina prezes. Niezależnie od wyniku referendum deklaruje współpracę z władzami gminy Przeciszów i gmin ościennych.
