Zespół trenera Tomasza Tułacza ma wyraźny niedobór punktów i jest tuż nad strefą spadkową. Nie wygrała jeszcze meczu u siebie w tym sezonie. Z kolei dzisiejszy rywal też gra poniżej oczekiwań (9. lokata).
- Ze względu na pewne problemy kadrowe jesteśmy pod presją – mówi szkoleniowiec niepołomiczan. - Ważą się losy występu choćby Michała Mikołajczyka i Konrada Stępnia, którzy zmagają się z urazami.
Puszczę w ciągu pięciu dni czekają dwa mecze, bo we wtorek (godz.19) podejmuje Wartę. Szkoleniowiec musi odpowiednio gospodarować siłami piłkarzy.
- Na razie myślimy o Tychach – mówi. - Jesteśmy w trudnym momencie, ale teraz skupiamy się na najbliższym meczu.
Przerwę w rozgrywkach niepołomiczanie urozmaicili sobie zgrupowaniem w Woli Chorzelowskiej, podczas którego zremisowali ze stalą Mielec 0:0.
- Bardzo potrzebny jest nam mecz, w którym będziemy punktować po kilku słabszych spotkaniach – mówi szkoleniowiec. - Z pewnością remis w sparingu z bardzo dobrym zespołem może podbudować zawodników.
Tychy to drużyna, z którą kibice wiążą duże nadzieje, ale kolejny sezon jest w środku stawki. To zespół, który strzela wiele goli – 25, ale też dużo traci – 20.
- Pod wieloma względami, finansowymi, organizacyjnymi, kadrowymi to zespół, który powinien grać w innej lidze – twierdzi Tułacz. - Znamy mocne stron rywala. Na pewno można zaliczyć do nich ofensywę, Lewickiego, Stebleckiego. To bardzo klasowi, jak na tę ligę zawodnicy.
- Tak przez lata zmieniały się koszulki piłkarzy Cracovii. Zdjęcia
- Koszulki Wisły. Tak zmieniały się przez lata ZDJĘCIA
- Najpiękniejsze piłkarki świata [ZDJĘCIA]
- Niezwykłe oprawy kibiców Wisły na meczu z Cracovią
- Andreea Hanca, żona piłkarza Cracovii, wykonała piękny gest
- Rekordowy Bieg Trzech Kopców, tysiące biegaczy na trasie
