Szczegóły transakcji zawartej 19 dni temu zostały w środę przedstawione zakopiańskim radnym. Dowiedzieli się, że inwestor strategiczny MID Europa Partners, który kupił PKL za 215 mln zł, zagwarantował samorządom jedynie głos w sprawie przyszłości obiektów na Kasprowym Wierchu i Gubałówce.
Burmistrza Krynicy-Zdroju Dariusza Reśkę to nie dziwi. Jak wielokrotnie podkreślał, od początku bój toczył się właśnie o te dwie kolejki. Dlatego beskidzkie samorządy po powstaniu PKG podjęły rozmowy ze słowacką spółką Tatra Mountain Resorts, która wcześniej była zainteresowana przejęciem PKL. Prezes TMR Bohus Hlavaty potwierdził, że jest zainteresowany wejściem na polski rynek. Reśko liczy, że mógłby on zainwestować w rozwój kolejki na Górę Parkową.
- Wszystko będzie zależało od tego, czy PKG będą zainteresowane sprzedażą obiektów w Krynicy - podkreśla burmistrz. Dodaje, że liczy na ciekawą ofertę, jednak nie można z góry założyć, że spółka w ogóle zechce sprzedać obiekty poza Podhalem - mówi Reśko.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
