Raków przypieczętuje mistrzostwo akurat w Kielcach?
Raków przystępuje do 31. kolejki z zapasem jedenastu punktów nad drugą Legią Warszawa, z którą ma lepszy bilans meczów bezpośrednich. Słowem, wszystko zależy od niego. Według wyliczeń statystyków szanse na tytuł wynoszą aż 99,995 procent.
Raków w niedzielę zagra o 15:00 w Kielcach z Koroną. Legia tego samego dnia, tyle że o godzinie 17:30 zawalczy w Szczecinie z Pogonią.
Pytania są dwa: czy Raków chce przypieczętować mistrzostwo akurat w delegacji i czy Legię, wyczerpaną dogrywką w finale w ogóle stać na zwycięstwo na trudnym terenie, które przy ewentualnej porażce Rakowa odroczy rozstrzygnięcia do kolejnego weekendu.
W każdym razie scenariusze na niedzielę są następujące:
Raków zostanie mistrzem około godziny 17:00 jeśli
- wygra lub zremisuje z Koroną
Raków zostanie mistrzem około godziny 20:00 jeśli
- przegra a Legia nie wygra z Pogonią
Raków nie zostanie mistrzem w niedzielę jeśli:
- przegra z Koroną a Legia wygra z Pogonią
Korona nie jest pewna utrzymania w ekstraklasie. Zajmuje czternaste miejsce z przewagą ledwie czterech punktów nad strefą spadkową. W październiku przegrała z Rakowem 0:1. Zadecydował o tym rzut karny Iviego Lopeza z 63 minuty.
W rewanżu żaden piłkarz nie będzie pauzować za kartki. Do ligowej kadry Rakowa wraca Patryk Kun, który odpokutował dyskwalifikację (na trzy kolejki) za zachowanie podczas wyjazdowego meczu z Radomiakiem Radom, gdy jako rezerwowy wtargnął na murawę, by wziąć udział w przepychankach.
EKSTRAKLASA w GOL24
Oprawy kibiców Rakowa Częstochowa na finale Pucharu Polski z...
