FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
O zakup trzech nowych karetek dla Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego zabiegał m.in. starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski.
- Trzy nowe karetki podmienią najstarsze samochody Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, czyli de facto karetek nie przybędzie, ale tabor zostanie znacznie odmłodzony – zaznacz starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski. - Stare karetki zostaną wycofane i zostaną w rezerwie.
Tabor sądeckiego pogotowia od kilku lat nie był wymieniany. Samochody szybko się zużywają ze względu na trudne warunki terenu, po którym się poruszają. Dlatego ważna jest jego regularna wymiana, by były one sprawne, dobrze wyposażone i szybko docierały do pacjentów, których życie jest zagrożone.
Starosta nowosądecki podziękował za pomoc w zdobyciu pieniędzy wiceminister zdrowia Józefie Szczurek-Żelazko, wojewodzie małopolskiemu Piotrowi Ćwikowi, wicewojewodzie Józefowi Leśniakowi (który jako poseł w minionej kadencji wspierał działania starosty na szczeblu ministerialnym), a także lokalnym samorządowcom za dofinansowanie zakupu jednej z kartek. Są wśród nich: prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, burmistrz Piwnicznej-Zdroju Dariusz Chorużyk, wójt gminy Nawojowa Stanisław Kiełbasa, wójt gminy Podegrodzie Stanisław Banach i wójt gminy Grybów Jacek Migacz. Pomocy finansowej udzieliła również Spółdzielnia Pracy Muszynianka i Fundacja Progresus.
- Sądeckie Pogotowie Ratunkowe powoli wychodzi na prostą dzięki wprowadzeniu i realizowaniu planu naprawczego – dodaje starosta Marek Kwiatkowski. – Dziękuję za zaangażowanie dyrektor placówki Bożenie Hudzik i wszystkim pracownikom Pogotowia. Ich zawód jest jednym z najważniejszych – to oni przecież ratują nasze życie, a to wartość bezcenna.
Flota pogotowia wzbogaciła się o samochód volkswagen transporter, która zakupiona została ze środków od wojewody małopolskiego, budżetu Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu, miasta Nowy Sącz, gmin: Podegrodzie, Nawojowa, Piwniczna-Zdrój, Grybów oraz darczyńców: Spółdzielni Pracy Muszynianka i Fundacji Progresus. Kosztowała 348 tysięcy złotych. Na jej zakup pozyskano 265 tys. zł, a 70 tys. zł pogotowie dołożyło ze środków własnych. Samochód będzie stacjonował w podstacji w Łososinie Dolnej.
Druga karetka to mercedes sprinter. Jej zakup umożliwiło rządowe dofinansowanie z Ministerstwa Zdrowia. Pojazd kosztował 400 tys. zł, z czego pogotowie dołożyło 58 tys. zł na zakup urządzenia do dekompresji klatki piersiowej. Karetka będzie jeździła po Nowym Sączu.
Trzeci pojazd do mercedes z napędem na cztery koła. Zakupiony został z dotacji premiera Mateusza Morawieckiego. Kosztował 600 tys. zł. Ma najważniejsze elementy wyposażenia medycznego (m.in. defibrylator, respirator, urządzenia do dekompresji klatki piersiowej). Trafi do podstacji w Grybowie, której zespół ma „do obsługi” rozległy teren (w kierunku Korzennej, Krynicy i Gorlic).
- Zobacz, gdzie swoje biura mają posłowie z Nowego Sącza
- Najlepsze salony sukien ślubnych w Nowym Sączu i okolicy według opinii w Google [PRZEGLĄD]
- Top 10 powodów do niezadowolenia mieszkańców Nowego Sącza
- Majątki sędziów z Nowego Sącza. Wiesz, że większość z nich spłaca pożyczki?
- Te budynki straszą od lat i proszą się o wyburzenie
- Mistrzowie parkowania na sądeckich ulicach
