https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa zabójstwa Iwony Cygan. Oskarżeni policjanci pozostaną na wolności

Robert Gąsiorek
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie jest już prawomocne
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie jest już prawomocne Archiwum
Oskarżeni o niedopełnienie obowiązków, ich przekraczanie i utrudnianie śledztwa policjanci nie wrócą do aresztu. Taką decyzję podjął Sąd Apelacyjny w Rzeszowie.

Trzynastu oskarżonych byłych funkcjonariuszy policji z Dąbrowy Tarnowskiej i Szczucina opuściło areszt tymczasowy na początku października. Na decyzję Sądu Okręgowego w Rzeszowie zażalenie wniosła jednak Prokuratura Krajowa. Śledczy obawiali się, że podejrzani będą na wolności wpływać na zeznania świadków.

Obawy mataczenia nie są tak intensywne

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zdecydował jednak utrzymać w mocy postanowienie o uchyleniu aresztu dla oskarżonych. - Doszliśmy do wniosku, że już na tym etapie postępowania obawy mataczenia, które uzasadniałyby stosowanie tymczasowego aresztowania nie są tak intensywne - mówi Piotr Moskwa, sędzia Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

Oznacza to, że na wolności pozostaną Andrzej K., Bogusław P., Maciej Cz., Grzegorz J., Marek K., Waldemar G., Longin F., Krzysztof B., Robert N., Jacek M., Andrzej K., Jerzy S. oraz Paweł W. Mundurowych oskarżono o niedopełnienie obowiązków, ich przekraczanie i utrudnianie śledztwa.

Wobec oskarżonych, którzy 4 października opuścili areszty zastosowano środki wolnościowe w postaci dozoru policyjnego i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

Zmowa milczenia

Iwona Cygan została zamordowana z 13 na 14 sierpnia 1998 roku. Przed śmiercią spotkała się w jednym z barów w Szczucinie z Renatą G. Według relacji tej drugiej, w pewnym momencie się rozstały i każda poszła w swoją stronę. Prokuratura nie daje jednak wiary wyjaśnieniom kobiety i oskarża ją o czterokrotne składanie fałszywych zeznań.

Wszystko wskazuje na to, że nastolatka nie poszła do swojego domu, a wsiadła na rynku w Szczucinie do białego poloneza, który należał do oskarżonego dziś Pawła K. Widzieć to mieli trzej mężczyźni, dwaj z nich już nie żyją. Jeden - Tadeusz D. zniknął dzień po tym, jak w lokalnym barze pochwalił się, że wie, kto zabił Iwonę.

Kilka miesięcy później jego ciało wyłowiono z Wisły. Uznano wtedy, że popełnił samobójstwo. Teraz policjanci z Archiwum X i prokuratorzy są przekonani, że tragiczne zniknięcie mężczyzny miało związek ze sprawą nastolatki. Ich zdaniem, śmierć Tadeusz D. sprawiła, że w Szczucinie zapadła zmowa milczenia.

Zatrzymani policjanci

Bezpośrednio po zabójstwie Iwony Cygan nie udało się ustalić sprawcy i śledztwo po pewnym czasie zostało umorzone. Przełom nastąpił dopiero jesienią ubiegłego roku, kiedy sprawę przejęła Prokuratura Krajowa i włączono do niej ponownie funkcjonariuszy Archiwum X.

Śledczy nie mają wątpliwości, że przez kilkanaście lat okoliczności zbrodni pomagali tuszować lokalni policjanci z komisariatów w Szczucinie i Dąbrowy Tarnowskiej. Efektem działań prokuratury było zatrzymanie 15 byłych i obecnych funkcjonariuszy. W tym gronie jest m.in. Andrzej K., były szef Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.

Zatrzymani zostali również Bogusław P., długoletni naczelnik wydziału kryminalnego w Dąbrowie Tarnowskiej, oraz Maciej Cz., były komendant komisariatu w Szczucinie. Kolejni mundurowi, których oskarżono o nadużycie uprawnień i utrudnianie śledztwa, to: Grzegorz J., Marek K., Waldemar G., Longin F., Krzysztof B., Robert N., Jacek M., Andrzej K., Jerzy S., Paweł W. Z wolnej stopy od początku procesu odpowiada ostatni z nich - Ryszard S.

Jeden z emerytowanych policjantów - Leszek W. wcześniej dobrowolnie poddał się karze. Sąd Rejonowy w Dąbrowie Tarnowskiej skazał go na 11 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na 2 lata oraz karę grzywny w wysokości 3 tysięcy złotych.

Na wolności pozostaje także Renata G., której również 4 października uchylono areszt tymczasowy.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Co powinno się zrobić w przypadku zaginięcia osoby. Rzecznik policji odpowiada

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Sokolowski
Dlaczego tak dlugo trwa ten proces a kaxdy czeka ze w koncu bedzie sprawiedlwosc winnych nalezy ukatac a n5e lagodzic stawe
A
Alex
oskarżony nie znaczy od razu winny, a Tomasz Komenda był oskarżony, skazany i jest niewinny i społeczeństwo też na niego wydało wyrok wcześniej ni sąd
j
justa
Przecież do strefy Schengen będą mogli wyjechać bez paszportu.
Rzeczywiście im ograniczyliście prawdopodobieństw opuszczenia kraju hahahaha
Ale ofiary w tych sądach pracuja pewnie są po prawie NA KRAKOWSKIEJ SZKOLE WYŻSZEJ FRYCZN MODRZEWSKIEGO
K
Kuzynka
Mam nadzieję, że każdy zamieszany w tą bestialską zbronie będzie smażył się w piekle! Nie tylko oskarżeni ale równieć Ci ktorzy teraz z nimi współpracują i bezczelnie na oczach całego kraju kpią z rodziny zamordowanej.

Mordercy już na zawsze pozostaną mordercami, to nie ludzie, nie zaslugują nawet na to zeby oddychać.
G
Gość
jw.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska