Łączna długość ulic ze strefą płatnego parkowania w dzielnicy Mokotów to 40 km. ZDM wyznacza na nich ok. 5,3 tys. ogólnodostępnych miejsc postojowych, z czego 3,8 tys. przypadać będzie na obszar włączony do strefy. Zgodnie z przepisami, co najmniej 4 proc. wszystkich miejsc to miejsca dla osób z niepełnosprawnościami.
"Dodatkowo, bilans parkingowy poprawią strefy przeznaczone do parkowania tylko dla mieszkańców. To miejsca (za znakiem B-35) oraz strefy (za znakiem B-39) z zakazem postoju, który nie będzie dotyczył tylko posiadaczy odpowiedniego identyfikatora, przysługującego mieszkańcom najbliższej okolicy. Są one wprowadzane tam, gdzie niemożliwe jest wyznaczenie pełnowymiarowych – w rozumieniu odpowiednich przepisów – stanowisk postojowych, co jest warunkiem koniecznym do poboru opłat. Łącznie w obszarze SPPN na Mokotowie będzie ponad 400 dodatkowych miejsc dla samochodów mieszkańców" - informuje ZDM Warszawa.
Interpelacja krakowskiego radnego
W ostatniej interpelacji krakowski radny Łukasz Sęk, nawiązując do kilkukrotnych dyskusji w sprawie zmian w strefie i utworzenia dodatkowych miejsc dla mieszkańców w Krakowie informuje, że do tej pory działanie nie było możliwe ze względu na obowiązujące przepisy ogólnopolskie.
Dlatego zwrócił się z pytaniem do prezydenta czy teraz takie działanie jest możliwe, jaka podstawa prawna dawałaby prawo do takich regulacji oraz gdzie możliwe byłoby wprowadzenie takich miejsc.
W odpowiedzi prezydent informuje, że zgodnie z ustawą o drogach publicznych strefy płatnego parkowania ustala się na obszarze charakteryzującym się znacznym deficytem miejsc postojowych, w granicach którego wprowadza się obowiązek odpłatności za postój pojazdów. Ale w porozumieniu z zarządcą drogi organ zarządzający ruchem może wprowadzić zastrzeżone miejsca postojowe na wyłączność w określonych godzinach lub całodobowo.
"Opłata zryczałtowana za jedno zastrzeżone stanowisko postojowe wynosi sumę ceny abonamentu miesięcznego typu "O" dla danej podstrefy powiększoną każdorazowo o 1000 zł - dodaje prezydent.
Nawiązując do rozwiązań, o których pisze ZDM Warszawa, Jacek Majchrowski informuje, że podobne rozwiązanie funkcjonuje już w Gminie Kraków. "Zarząd Dróg Miasta Krakowa wydaje zezwolenia upoważniające osobę zameldowaną w obszarze określonego sektora Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania do niestosowania się do znaku B-39 "zakaz postoju" usytuowanego na drodze wewnętrznej, na obszarze danego sektora Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania" - kwituje prezydent.
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Te krakowskie licea uczą najefektywniej. Oto ranking szkół sukcesu
- Horoskop miesięczny na listopad 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Dantejskie sceny pod nowym sklepem w Krakowie. Okolica Bonarki sparaliżowana
- Wielka awantura o nowe stoiska dla kwiaciarek na Rynku Głównym. Oceńcie je sami
- Historyczna chwila. Tunel na zakopiance wreszcie otwarty dla kierowców!
Zakaz handlu w niedzielę. Solidarność chce zaostrzenia przepisów
