Felieton Grzegorza Tabasza. Pierwiosnek
Nie wyobrażam sobie wiosny bez pierwiosnka. Mam na myśli roślinę, gdyż tą samą nazwę nosi pewien, również wiosenny ptak. Kiedyś chodziłem na łąki blisko...
Felieton Grzegorza Tabasza. Kruk wiosenny
A propos wiosny i miłości: kruki właśnie zaczęły gody. Widziałem zakochanego ptaka, który przed swoją partnerką wykonywał podniebne akrobacje.
Felieton Grzegorza Tabasza. Przednówek
Astronomiczny kalendarz pokazał koniec zimy 1 marca, zaś do początku astronomicznej wiosny został równy tydzień.
Felieton Grzegorza Tabasza. Paśnik zimą
W szczytowych partach Beskidów, tak od siedmiuset metrów powyżej siedmiuset metrów pożyje brzegu Bałtyku, panuje martwa cisza. Żaden ptak nawet zgubiona sikora...
To będzie grzybowy tydzień. Bardzo grzybowy…
Wreszcie napadło do syta, choć do odrobienia kilkuletnich zaległości w poziomie wód gruntowych jeszcze daleko. Dobre i tyle. Ruszyłem w las. Zbieraczy w lesie...
Na ratunek ślicznotkom
Czerwono kwitnąca róża o pachnących kwiatach jest ozdobą mojego ogrodu. I oczkiem w głowie, gdyż za licencjonowaną odmianę zapłaciłem parę złotych. To...
Najskuteczniejszy obrońca lasów
Sosnowy zagajnik pachniał żywicą i wysuszoną ziemią. Słońce prażyło niemiłosiernie, toteż przyznałem sobie prawo do przedobiedniej sjesty. Nic z tego. Po...