Na Podhalu kiedy w Środę Popielcową rozpoczynała się 40-dniowy Wielki Post. Zaczynał się dla górali czas wielkiej wstrzemięźliwości wynikającej zarówno z głębokiej pobożności, ale i przede wszystkim z biedy. Bowiem zwykle po długiej i srogiej zimie jedzenia w komorze nie było za dużo. Jednak mimo tego gaździny pieczołowicie szorowały popiołem i wyparzały wrzątkiem garnki, tak by nie pozostał tam gram tłuszczu. To właśnie wtedy zaczynał się czas wyrzeczeń, czas smutku i ciszy. Bowiem w Wielkim Poście nie śpiewano, nie spotykano się w większym gronie. A młodzi mieli zakaz randkowania w tym czasie.
Zwyczajów związanych z Wielkim Postem na Podhalu było całkiem sporo. Niektóre zwyczaje przetrwały do dziś. Są kultywowane przez nieliczne już grono, w różnych podhalańskich miejscowościach. Zobaczcie jak to dawniej górale świętowali najważniejsze dla chrześcijaństwa święto.
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
