Najwięcej pracy ratownicy mieli w sobotę, kiedy to przy użyciu śmigłowca do szpitala przetransportowano skiturowców z Doliny Roztoki, Doliny Chochołowskiej oraz narciarza z dolegliwościami kardiologicznymi z Kotła Gąsienicowego.
W sobotę też odbyła się całonocna wyprawa, kiedy to poszukiwano narciarza skiturowego w okolicy Czerwonych Wierchów. Zgłoszenie na Centralę TOPR dotarło kilka minut po godzinie 18. Wynikało z niego, że dwóch narciarzy wędrowało razem Czerwonym Grzbietem, a ostatni kontakt mieli ze sobą w okolicy Przełęczy Małołąckiej. Jeden z narciarzy nie wrócił na parking - do umówionego miejsca.
- Z centrali TOPR w okolicę Czerwonych Wierchów w kilku grupach wyruszyło 11 ratowników. W trakcie poszukiwań do ratownika dyżurującego na PKL Kasprowy Wierch przed północą dotarł poszukiwany narciarz w towarzystwie słowackiego grotołaza. Okazało się, że Polak po wyjściu na grań spadł do Doliny Cichej, gdzie został odnaleziony przez słowackich grotołazów, będących w okolicy i wyprowadzony na Kasprowy Wierch. Wyprawa zakończyła się około godziny 3 nad ranem - informuje TOPR.
W Tatrach obowiązuje 2 stopień zagrożenia lawinowego. - Pokrywa śnieżna jest mocno zróżnicowana w godzinach porannych śnieg jest bardzo twardy i zmrożony. W godzinach popołudniowych robi się mokry i przepadający. Miejscami występują głębsze zaspy naniesionego przez wiatr śniegu. Szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca z nawianym śniegiem, gdzie utworzyły się nawisy. Takie warunki wymagają dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - wraz z umiejętnością posługiwania się nim) oraz bardzo dobrej oceny lokalnego zagrożenia lawinowego w terenie. Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk, pokrywa śnieżna jest niejednolita, miejscami wystają kamienie i asfalt. Występują również miejsca, gdzie śnieg jest bardzo zmrożony szczególnie w godzinach rannych (zalecamy zabranie raczków oraz kijków, ponieważ jest ślisko), w godzinach popołudniowych śnieg jest grząski - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.
W Tatrach pojawiły się już pierwsze krokusy. Kwitną na Kalat...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
