- -5,7°C lipcowy rekord zimna Polski. Tyle było w ostatni poniedziałek w Litworowym Kotle. O 0,2°C pobity wynik z 1996 na Hali Izerskiej. Rekord wynika z potężnego mrozowiska nowo badanego – informują badacze.
Wyniki zanotowała stacja badawcza ustawiona przez Łowców Mrozu 20 czerwca. Tego samego dnia zainstalowali oni drugą stację – w Mułowym Kotle w Tatrach. Odpowiadają za nią tzw. łowcy mrozu, czyli zapaleńcy amatorzy, którzy zajmują się badaniami tzw. mrozowisk. To Arnold Jakubczyk ekspert-amator w zakresie meteorologii, a zwłaszcza wiedzy o mrozowiskach i klimacie Kotliny Orawsko-Nowotarskiej, Kamil Filipowski - pasjonat gór i topografii Tatr oraz Michał Wróbel, który bada mrozowisko na Śląsku. Badania w tatrzańskich kotłach prowadzą oni od 2015 roku.
- Uznaliśmy, że te kotły w Tatach to może być supermrozowisko w skali Polski, a nawet całej Europy. W 2015 roku przez krótki okres podjęliśmy próbę, żeby upewnić się czy mieliśmy rację i nie myliśmy się. To rzeczywiście silne mrozowisko, prawdopodobnie najsilniejsze w Polsce choć nie przez cały rok. Takie mrozowisko jak Litworowy Kocioł i prawdopodobnie także Mułowy Kocioł może konkurować z Glattalp w Alpach Szwajcarskich, gdzie zanotowano temperaturę -52,5 stopni – mówił "Gazecie Krakowskiej" Arnold Jakubczyk.
Supermrozowisko w masywie Czerwonych Wierchów jest możliwe dzięki budowie tego fragmentu gór. Masyw ma wklęsłe kształty geomorfologiczne, które zamiast wody wypełniają się lodowatym powietrzem nawet w lecie. Litworowy Kocioł to największe suche zagłębieniem w Tatrach. Jest głęboki na 70 metrów i pokryty w całości trawą.
- Przypuszczamy, że złamanie bariery -10°C nawet w lipcu i w sierpniu jest realne (oczywiście w skrajnych warunkach). W zimie zaś liczymy na złamanie bariery -40°C lub nawet -50°C w przypadku surowej zimy (z mroźnym wyżem) w okresie badań naukowych – mówią Łowcy Mrozu.
Badania są prowadzone pod kierownictwem Zakładu Meteorologii i Klimatologii, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz pod opieką pracowników naukowych TPN.
"Bo kogut za głośno pieje". Oto najdziwniejsze zgłoszenia tu...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
