- Po pięciu latach od powstania założeń musimy zmienić koncepcję tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej, bo dotychczasowa była wielokrotnie kontestowana – podkreśla zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Kracik. – Intencją prezydenta Aleksandra Miszalskiego jest kontynuowanie tego projektu, jednak nie może on mieć słabych punktów, które teraz widać już w założeniach – dodaje.
W związku z wprowadzanymi do projektu zmianami dokumentacja złożona w celu uzyskania decyzji środowiskowej dla tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej również będzie musiała zostać uzupełniona i zmieniona. W ocenie urzędu, wydania decyzji środowiskowej dla projektu można się spodziewać pod koniec tego roku.
Ostateczne odstąpienie od Kanału Krakowskiego
W piątek (28 lutego) wiceprezydent Stanisław Kracik wraz z prezesem spółki Trasa Łagiewnicka Mariuszem Piątkowskim wziął udział w konferencji, na której przedstawił aktualną sytuację związaną z przygotowywaniem budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej.
Wiceprezydent Stanisław Kracik wskazał na trzy główne zagadnienia, które pozostają do ostatecznego wyjaśnienia. Pierwszym z nich jest kanał ulgi, czyli dodatkowa droga wodna, która miała sprawić, że statki omijałyby Wisłę pod Wawelem, a Dębniki stałyby się wyspą.
To wizja sprzed ponad wieku. Obecnie miasto dysponuje odpowiedzią na interpelację krakowskiego posła Dominika Jaśkowca, w której poinformowano, że Kanał Krakowski zostanie wykreślony z dokumentów resortowych.
- Obecnie taki kanał nie jest potrzebny. Mamy inne możliwości ochrony przeciwpowodziowej, a barki też już węgla nie będą Wisłą wozić ze Śląska - mówi wiceprezydent Stanisław Kracik.
Przypomnijmy, że Kanał Krakowski kolidowałby z Trasą Pychowicką, musiałaby przebiegać w głębokim tunelu pod tym kanałem.
Trasa Balicka może przejść do historii jako niezrealizowana koncepcja
Kolejne zagadnienie to Trasa Balicka, która miała prowadzić z lotniska w Balicach do ul. Armii Krajowej i tam włączać się do ronda planowanego w ramach Trasy Zwierzynieckiej.
- Skoro ma być rozbudowywana obwodnica autostradowa do Balic o trzeci pas, to moim zdaniem Trasa Balicka jest zbędna. W związku z tym trzeba byłoby też przekalibrować rondo w ramach Trasy Zwierzynieckiej, aby nie było tak duże. To wpłynęłoby na mniejsze zajęcie przestrzeni, mniejsze koszty związane z budową i wykupem terenów - wyjaśnia wiceprezydent Stanisław Kracik.
Na ostateczną skalę tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej mają też wpłynąć obecne badania dotyczące natężenia ruchu i aktualne prognozy.
Trasy Pychowicka i Zwierzyniecka głównie w tunelach
Trasy Pychowicka i Zwierzyniecka w ok. 80 procentach mają przebiegać w tunelach.
Trasa Pychowicka byłaby kontynuacją istniejącej Trasy Łagiewnickiej i zaczynałaby się tunelem pod ul. Grota-Roweckiego. Później byłby krótki odcinek odsłonięty i zjazd do tunelu, który prowadziłby wzdłuż ul. Sodowej, pod Wisłą i kończył się wyjazdem w nową ul. Księcia Józefa. W dalszym przebiegu zaczynałaby się Trasa Zwierzyniecka z tunelem pod wzgórzem św. Bronisławy, na którym znajduje się Kopiec Kościuszki. Podziemny przejazd byłby prowadzony do ul. Balickiej, ale z wyjazdem w rejonie ul. Armii Krajowej.
Dłuższe naziemne odcinki występowały w dwóch miejscach. Pierwszy z nich wyznaczono za wyjazdem z tunelu pod Wisłą przy ul. Księcia Józefa. Tam miałby być wprowadzony ze względu na różnice wysokości.
Kolejny dłuższy odcinek naziemny zaplanowano w końcowej części - od ul. Balickiej do ronda Ofiar Katynia.
Rurociąg przełożą pod ziemię, pomost zmieni się w kładkę dla rowerzystów
W ramach budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej planowane jest także połączenie rowerowe od ul. Grota-Roweckiego do ul. Księcia Józefa. Do przejazdu nad Wisłą ma zostać wykorzystany obecny pomost, na którym znajduje się rurociąg.
W drodze ustaleń między projektantem a Wodociągami Miasta Krakowa uzgodniono, że istnieje możliwość przełożenia pod ziemię rurociągu poprowadzonego na pomoście technologicznym nad Wisłą.
Wykorzystane mogą być gotowe najazdy i przyczółki. Konstrukcja nośna obiektu może natomiast zostać przebudowana i w ten sposób powstałaby kładka pieszo-rowerowa.
Możliwość wykorzystania pomostu technologicznego w celu zaadaptowania go na kładkę pieszo-rowerową oznacza, że nie trzeba byłoby planować osobnej przeprawy. Był z tym duży problem, bowiem trasa Pychowicka ma przechodzić pod Wisłą w rejonie lasu łęgowego w Przegorzałach. Ekolodzy, aktywiści, mieszkańcy alarmowali, aby nie ingerować w ten teren dzikiej przyrody poprzez stawianie tam jakichkolwiek obiektów.
