Upał w Tatrach może być przyjemny, ale i bardzo niebezpieczny. Jak się na niego przygotować?

Na razie w górach pochmurnie i deszczowo, choć już zdarzały się dni z pięknym słońce. I choć na szlakach nie było temperatury w graniach 30 stopni, to i tak niższa temperatura może być dla organizmu niebezpieczna.

Marcin Józefowicz z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zaznacza, że odwodnienie to jeden z podstawowych letnich problemów wędrowców. - Pamiętajmy, że z tych napotkanych potoczków w górach nie zdobędziemy potrzebnych organizmowi mikroelementów. Dlatego musimy pamiętać nie tylko o tym, by odpowiednio dużo pić, ale by pić wodę uzupełnioną o mikroelementy – radzi ratownik TOPR.

Zdradliwy w upalne dni może okazać się także wiatr. - Może maskować wrażenie tego, że jest gorąco. Będziemy przyjemnie schłodzeni wiatrem, a tymczasem odwodnienie będzie postępowało. Trzeb tutaj bardzo uważać i znać swój organizm – mówi Marcin Józefowicz.

- Nie ma co tego ignorować, bo jest wiaterek, jakieś chmurki. Pamiętajmy jednak, że nawet przez chmury słońce operuje. Więc zdecydowanie nie ignorujmy tego i przygotujmy się właściwie jak na plażę – mówi Jan Krzeptowski Sabała.

Ratownicy przypominają także, że pomimo wakacji i lata w Tatrach mogą zdarzyć się dni, gdy o poranku i wieczorem temperatura mocno spadnie. - Nawet w lipcu i sierpniu zdarzają się w Tatrach dni, w których w wyższych partiach gór sypie śnieg – kwituje ratownik TOPR.