Zaskakujące odkrycie. W sarkofagu spoczywa inna żona księcia
W eksploracji krypty Ostrogskich wzięli udział m.in. archeolog, antropolog, historyk i konserwatorzy dzieł sztuki. Badaniami objęte zostały zarówno dwa, znajdujące się w krypcie sarkofagi, o niezwykłej – jak się okazuje wartości artystycznej i historycznej, a także szczątki osób, które zostały w nich złożone. Przez wieki sądzono, że w jednym z nich spoczywa książę Janusz Ostrogski, a w drugim jego pierwsza żona – Zuzanna Sereda, czyli para, która przedstawiona jest na imponujących rozmiarów i zachwycającym swoim wyglądem pomniku nagrobnym – po prawej stronie prezbiterium w tarnowskiej katedrze. Pomnik wybudowany został jeszcze za życia księcia i z jego polecenia, a jego monumentalność i przepych świadczą o wielkości magnata i rodu Ostrogskich.
- Dzięki pomocy naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego okazało się, że to nie sarkofag Zuzanny, ale trzeciej żony księcia – Teofilii Tarło, która przeżyła Janusza Ostrogskiego i zmarła w 1635 roku. Świadczą o tym choćby umieszczone na nim litery, które udało się rozszyfrować. Wielu historyków chodziło przed nami po tej krypcie i sporządzało różnego rodzaju sprawozdania i opisywało ich wygląd, a nikt nie zwrócił uwagi na to, że tam jest jakiś napis umieszczony, który może o czymś świadczyć – zauważa ks. Sebastian Musiał, wikariusz tarnowskiej katedry, zastępca dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie.
Złocone inicjały T, T, X, O, H, N, K, K odczytano jako: Teofila Tarłówna, Xiężna Ostrogska, Hrabina Niemiecka (jej babka pochodziła z Bawarii), Kasztelanowa Krakowska. Również tarcza herbowa przy sarkofagu należy do rodu Teofilii Tarło, a nie Zuzanny Seredy.
- To bardzo rzadkie, wysokiej jakości artystycznej i historycznej sarkofagi cynowe, które powstały najprawdopodobniej w krakowskich warsztatach konwisarskich. Zachowane są stanie całkiem dobrym, a elementy zdobnicze są w większości kompletne i powtarzalne, przez co łatwe do otworzenia. Największe zniszczenia spowodowane są przez wcześniejsze eksploracje i wysoką wilgotność i niestabilną temperaturę, które panują w krypcie – mówi Tomasz Trzos, znany w kraju konserwator, m.in. sarkofagów cynowych.
Kontusz, żupan i bogato zdobiona suknia. Znaleziono też pierścionek, różaniec i medalion
Eksploracja w krypcie Ostrogskich rozpoczęła się w środę po godz. 19 i zakończyła się około północy. To pierwsze takie badania od półtora wieku. Otwarto m.in. wieka obu sarkofagów i znajdujące się w nich trumny. W należącym do księcia Janusza były ich aż dwie oraz szczątki co najmniej czterech osób dorosłych i dziecka. Do kogo należą? Być może odpowiedź na to dadzą przeprowadzone badania. Być może wśród nich są też szczątki Zuzanny. Wśród znalezionych w sarkofagu strojów znaleziono pozostałości kontusza i żupana, przeszytego złotą nicią, w których miał być pochowany książę. Wiadomo, że był to człowiek majętny, a jego pogrzeb był iście królewski.
Z kolei w sarkofagu księżnej pani (trumna była obita wzorzystą tkaniną) badacze znaleźli dwie różne żuchwy. Ale ich uwagę przykuła przede wszystkim przepiękna, bogato zdobiona suknia z początku XVII wieku.
- Nie ma drugiej takiej nigdzie, w zbiorach muzealnych. To naprawdę bardzo ciekawe odkrycie – podkreśla prof. Anna Drążkowska, która specjalizuje się w starych strojach.
W trakcie eksploracji udało się także natrafić na złoty pierścionek z błyszczącym kamieniem, a także na różaniec i medalion. W sarkofagu księcia Janusza nie znaleziono natomiast szkatułki z klejnotami, która miała znajdować się w rogu trumny. Również wygląd szczątków wskazuje na to, że ktoś wcześniej włamał się do sarkofagu i go okradł, przy okazji bezczeszcząc je.
Pod tarnowską katedrą jest siedem krypt. Obecnie można zejść tylko do jednej z nich – biskupów tarnowskich. Otwierana jest w listopadzie. Jest pomysł na to, aby połączyć wszystkie i stworzyć podziemny szlak historyczny. Na początek renowację mają przejść sarkofagi Ostrogskich.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
Znani tarnowianie usiedli przy maszynach i uszyli ekologiczne torby
