W poniedziałek potężna wichura powaliła drzewa m.in. na szlaku prowadzącym do Doliny Chochołowskiej, czy na Wiktorówki. Od rana TPN ostrzegał turystów, by nie wychodzili w góry. Zawieszono sprzedaż biletów wstępu. W Tatrach wiało z prędkością ok. 150 km/h.
- Aktualnie wszystkie główne w dolinach, które prowadzą do schronisk, zostały udrożnione. Służby TPN przecięły podwalone drzewa i udrożniły przejście. Trzeba uważać na bocznych, mniej uczęszczanych szlakach. Tak powalone drzewa nadal zalegają. Nasze służby na bieżąco udrażniają przejście - mówi Weronika Błaszkiewicz z Centrum Informacji Turystycznej Tatrzańskiego Parku Narodowego.
We wtorek przywrócona została sprzedać biletów. Wybierający się w góry muszą jednak spodziewać się trudnych warunków. W nocy z poniedziałku na wtorek warunki w górach drastycznie się zmieniły. Zrobiło się zimno i sypie śnieg. Dodatkowo na szczytach nadal mocno wieje.
We wtorek w południe na Kasprowym Wierchu termometry wskazują minus 4,3 stopnia, jednak z uwagi na wiatr, którego prędkość w porywach dochodzi do 82 km/h, odczuwalna temperatura wynosi minus 12,7 stopnia. Do tego sypie śnieg.
W górach, powyżej 1800 metrów, obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Katastrofalne wichury w Małopolsce. Śmierć poniosło łącznie ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
