Późnym wieczorem we wtorek 21 sierpnia tatrzańską policję zaalarmował turysta odpoczywający w miejscowości Murzasichle. Mężczyzna zgłosił, że kiedy przebywał na balkonie swojego apartamentu usłyszał z pobliskiego lasu wołanie o pomoc. W jego ocenie głos dobiegał z odległości około 2 kilometrów z kierunku południowego.
Na miejsce niezwłocznie skierowano tatrzańskich policjantów. W czasie poszukiwań nad Podhalem przechodziła gwałtowna burza. Policjanci z latarkami przeczesywali las w trudnych warunkach pogodowych.
- Już po kilku minutach poszukiwań na skraju lasu funkcjonariusze nawiązali kontakt głosowy z osobą wzywającą pomocy. A następnie odnaleźli przemoczonego i zziębniętego 15-latka - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji. - Policjanci zaopiekowali się nim, a następnie odprowadzili przez las w kierunku zabudowań, gdzie czekał już zakopiański Zespół Ratownictwa Medycznego. Na szczęście chłopcu nic poważnego się nie stało. Nastolatek tłumaczył, że wracając do pensjonatu zgubił drogę, a pomocy wezwać nie mógł, gdyż rozładował się jego telefon. Tym razem pomoc przyszła na czas. Nastolatek wrócił pod opiekę bliskich - podsumowują mundurowi.
- Wybierając się na górski szlak warto pamiętać o zabraniu ze sobą dodatkowego źródła energii, latarki, peleryny przeciwdeszczowej, ponieważ pogoda w górach może zmienić się bardzo szybko. Koniecznie należy zapoznawać się wcześniej z komunikatami pogodowymi - przypominają tatrzańscy policjanci.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]