WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
O tym, że Yeboah może opuścić Wisłę spekulowano już pod koniec jesieni. Nawet trener Adrian Gula nie krył specjalnie, że liczy się ze stratą tego piłkarza. Gdy gra w 2021 roku się zakończyła, ruszyły spekulacje transferowe, a Yeboaha łączono z kilkoma klubami. Najpierw z meksykańskim Atletico San Luis, a następnie już z amerykańskim DC United. Na ostatniej prostej do gry włączyli się jednak działacze Columbus Crew i wszystko wskazuje na to, że to właśnie w tym klubie Yeboah będzie kontynuował karierę. Wisła prócz wspomnianych 2 mln dolarów ma zarobić jeszcze na procencie od ewentualnego kolejnego transferu. O ten zapis krakowscy działacze mocno walczyli i wiele wskazuje na to, że udało im się wypracować bardzo korzystne porozumienie sięgające nawet 30 procent!
Pozostaje pytanie dlaczego Wisła jeszcze nie ogłasza tego transferu? Wszystko może być związane z formalnościami, obiegiem dokumentów, a także sprawami wizowymi. Przy ul. Reymonta wolą najprawdopodobniej dmuchać na zimne. Nie tak dawno przecież już liczono pieniądze, jakie klub zarobi na transferze Felicio Brown Forbesa do Chin, a później wszystko wywróciło się na ostatniej prostej właśnie w z powodów spraw wizowych.
- Najlepsze parki w Krakowie. TOP 30 atrakcji na wiosnę i lato w mieście
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Iga Świątek tak się bawi i mieszka! Zobaczcie, jak wygląda jej dom w Raszynie
- Legia spada do I ligi. Licznik bije - już 14 porażek! MEMY
- Doda atakuje Majdana "Dziewczynami z Dubaju"? A kiedyś byli tak zakochani! ZDJĘCIA
