https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków ma nowy autokar. Taki jak Real Madryt [ZDJĘCIA, WIDEO]

Bartosz Karcz
Wisła ma autokar jak Real Madryt, a nawet o jeden metr dłuższy, bo ten „Królewskich” ma czternaście metrów, a wiślacki piętnaście. Marka jednak jest ta sama: Irizar i8.

Nowy pojazd „Białej Gwiazdy” robi wrażenie, o czym można się było przekonać na specjalnej prezentacji, przygotowanej przez klub. Autokar jest ładnie wykończony, nie tylko w logo i hasło „Jazda, jazda, jazda”, które wybrali kibice, ale również w postać smoka, jeden z symboli klubu z ul. Reymonta. Prezes Marzena Sarapata zdradziła, że Wisła pozyskała autokar dzięki partnerskiej umowie.

– Chciałabym podziękować naszym partnerom, firmom „Wanicki” i „Antrans”, bo to dzięki nim mamy tak wspaniały autokar – mówi prezes Sarapata. Jest to bardzo dobra współpraca na zasadach partnerskich. Autokar jest Wisły Kraków, do wyłącznego użytku przez klub. To, że mamy ten autokar jest wynikiem długich rozmów, ale na szczęście nasi partnerzy są kibicami Wisły.

Wisła swój nowy autokar zaprezentowała w efektowny sposób. Przy dźwiękach tego samego utworu Vangelisa „Conquest of paradise”, przy którym piłkarze wychodzą na boisko przed meczami, rozgrywanymi na stadionie przy ul. Reymonta, tym razem z podziemnego parkingu wyjechał efektowny pojazd, by zaprezentować się zaproszonym gościom. Po chwili wysiadła z niego cała drużyna „Białej Gwiazdy” z trenerem Kiko Ramirezem na czele.

O technicznych aspektach wyposażenia nowego pojazdu mówił Bartłomiej Wanicki z firmy „Wanicki”: – Na pewno jest to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy z autokarów, jakie są obecnie produkowane. Ten autokar ma również szereg udogodnień dla piłkarzy. Przede wszystkim będą mieć niezwykle dużo miejsca na nogi, co zapewni im komfort w podróży. Jest tutaj 56 foteli, a standardowo w tego rodzaju autobusach zakłada się około 70 foteli. Wszystkie fotele są rozsuwane. Spędziliśmy trochę czasu z działaczami Wisły, żeby skonfigurować te fotele dla zawodników. Każdy z piłkarzy będzie miał dla siebie dwa fotele, czyli będzie mógł położyć obok siebie laptopa czy torbę. Jest tutaj oczywiście wifi. Jest to bardzo cichy autokar, ma podwójne szyby, więc drużyna będzie podróżować w pełni komfortowych warunkach.

Piłkarze też chwalą sobie nowy autokar. Kapitan drużyny Arkadiusz Głowacki powiedział m.in.: – Bardzo cieszymy się z tego powodu. To będą takie warunki, które umożliwią nam komfortowe warunki podczas podróży po Polsce. Położenie Krakowa jest takie, że wyjazdy są czasami kilkusetkilometrowe i to, że będziemy poruszać się takim pojazdem na pewno nam pomoże. Dobrze, że autokar jest oklejony, bo nie pamiętam, żeby tutaj coś takiego było wcześniej. To bardzo dobrze, bo to też będzie wizytówka klubu.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
malarz pokojowy
A czemu ten autobus jest tak paskudnie wymalowany. Wyglada jak karawan.
R
Rajmund
czym sie wożą
T
TW
...podobieństwa między Wisłą a Realem się kończą.
k
kibic????
pewnie w mysl zasady-"zastaw sie,a postaw sie"... i-co oczywiste-na miare "osiagniec" pilkarzy w polskiej lidze,o europie i swiecie nie wspominajac......
A
A konfident ukladowicz
Ma nowe auto ? Za wystawianie konkurencji co drgami handluje plus od czasu do czasu swoich bo taki zapewne jest układ. ..
G
Gość
Uważam, że 12-metrowy (standardowa długość) by wystarczył. Przecież nie jeździ na raz 60 osób.
G
Golia
Autokar na raty lepiej długi spłacanie bo komornicy juz czekają .
K
Kabotyn
Oczywiście stać was na takie coś. Stać patąłachy. Moglibyście jakimś dzieciom ufundować wakacje a tak to wasze tyłki będziecie wozić boiskowi poganiacze.
K
Krakus
Czy taki autokar to niezbędny wydatek w przypadku klubu który ma długi?? Może pierwsze spłacili by dług wobec miasta, czyli wszystkich mieszkańców którzy dołożyli się do przebudowy tej studzienki bez dna (Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana), na której nic oprócz meczów nie można zrealizować...
R
Rudy z Budy
Wisła od następnego sezonu bedzie grała juz w II lidze a to za sprawa nowego "trenera" czyli tego Hiszpana ktorego działacze wyłuskali spod jakiegos kamienia.
Gosciu nie potrafi mowic po polsku i potrzebuje tłumacza ktory to tłumacz w rzeczywistosci zostaje trenerem, cos w stylu Misiewicza ktory rzeczywistym szefem MON. Ale to w sumie dobrze ze jest nowy autobus bo przeciez Hiszpan przyda sie do jego sprzątania.
s
stary smok
Super pomysł. Obawiam się tylko, że autokar będzie regularnie dewastowany przez kibiców drużyn przeciwnych. Ten autokar musi mieć cały czas ochronę. Nawet w Krakowie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska