FLESZ - Polskie zespoły zaszczepią NATO
Henryk Miśkiewicz to wybitny saksofonista jazzowy. Koncertował na całym świecie z Ewą Bem, Andrzejem Jagodzińskim, Jarosławem Śmietaną czy Wojciechem Karolakiem. Nagrał wiele płyt także jako lider – zaczynając od bestsellerowej „More Love”, przez „Lyrics”, za którą otrzymał Fryderyka, a na wielkoobsadowej „Altissimonice” kończąc. Jego córka Dorota dała się poznać jako oryginalna wokalistka, łącząca jazzową wrażliwość z popową piosenkowością. I wreszcie Michał – młody i utalentowany perkusista.
Henryk liczył, że córka zostanie skrzypaczką w orkiestrze, ale kariera Doroty potoczyła się inaczej. W tym roku, głosami krytyków i dziennikarzy magazynu „Jazz Forum”, po raz kolejny została uznana najlepszą polską wokalistką. Nie tylko śpiewa, komponuje, pisze teksty, ale także kreuje projekty artystyczne. W 2016 roku zaprezentowała bezprecedensowy projekt PIANO.PL, podczas którego po raz pierwszy w historii polskiej muzyki na jednej scenie, w kameralnych duetach z towarzyszeniem Atom String Quartet zebrało się kilkunastu wybitnych polskich pianistów trzech generacji.
- Kiedy wiele lat temu wspólnie słuchaliśmy z Dorotą i Michałem muzyki – zauważyłem, że reagujemy na pewne dźwięki czy harmonie w podobny sposób. Przez wiele lat wszyscy przesiąkaliśmy tym samym paliwem, jakim jest jazz, rozwijając swoje indywidualne wizje muzyczne. W dojrzałym już muzycznie wieku, kiedy każdy z nas podąża własną ścieżką, postanowiliśmy wspólnie zrealizować to, co przez wiele lat się w nas odkładało. Okazało się, że nie dość, że lubimy się tak, jak kiedyś – nadal w podobny sposób odczuwamy muzykę. Świetnie się nią bawimy i często bez jakichkolwiek ustaleń wpadamy na podobne pomysły. „Nasza Miłość” jest pomysłem Doroty, ale radość z powstawania tej płyty była wspólna - mówi Henryk Miśkiewicz.
Większość utworów, które znalazły się na płycie „Nasza miłość” skomponował Henryk Miśkiewicz – są wśród nich napisane przez niego wiele lat temu melodie instrumentalne, do których dopiero teraz stworzone zostały teksty. Wśród ich autorów są znane postacie z krakowskiego świata artystycznego – poetka Ewa Lipska i piosenkarz Grzegorz Turnau. W nagraniach z płyty słychać też utalentowanego pianistę spod Wawelu – Piotra Orzechowskiego. Efektem jest refleksyjny zestaw piosenek, które ujmują ciepłym nastrojem i wyjątkowością wykonania.
- Tata lubi grać ze mną i bratem – często zapraszał nas do swoich projektów. Tym razem to ja wyszłam z inicjatywą, żeby nagrać wspólną płytę. Pamiętałam z dzieciństwa tyle pięknych melodii napisanych przez tatę, które – jak czułam – doskonale nadają się na piosenki. Ale liczyłam też na jego nowe kompozycje! 70. urodziny taty, które przypadają w tym roku wydały się najlepszą motywacją, aby – na przekór wszystkim przeciwnościom, które niesie epidemia – nagrać kilka pięknych dźwięków w doborowym towarzystwie. Choć płyta w zamierzeniu miała być moim urodzinowym prezentem dla taty – stała się również prezentem dla mnie - dodaje Dorota Miśkiewicz.
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym
- Pod Krakowem powstaje niesamowity kościół w kształcie... korony!
- Celebryci pokochali śluby w górach! Zobaczcie kto i gdzie się żenił
- Budowa nowego odcinka S7 na północ od Krakowa. Koniec prac coraz bliżej
