Sala z wykuszem nie jest na co dzień dostępna dla zwiedzających zamek - należy do ciągu pomieszczeń ekspozycji czasowych. W ostatnich latach odbywały się tam wystawy grunwaldzka i sapieżyńska. Pomiędzy kolejnymi wystawami sala jest zamknięta i, jak informował nas wcześniej wicedyrektor ds. muzealnych na Wawelu Jerzy T. Petrus, znajdują się w niej elementy wcześniejszych ekspozycji czasowych.
W tej chwili trwa natomiast przygotowywanie sali do przyjęcia dzieła Leonarda. Jak zdradził nam wczoraj prof. Ostrowski, koszt tej operacji wyniesie 500 tys. zł. Pieniądze obiecał dać minister kultury.
- Sala posiada już system automatycznego gaszenia pożarów. Konieczne jest natomiast zamontowanie klimatyzacji i zabezpieczeń - wyjaśnia dyrektor Wawelu. Z drobniejszych prac - trzeba m.in. usunąć gabloty po ostatniej wystawie czasowej.
Ostrowski przyznaje, że jest to jedna z mniejszych sal wawelskiego zamku. Przypomina jednak, że będzie w niej eksponowany wyłącznie jeden obraz. Dodaje, że dużym walorem miejsca jest wykusz. Według dyrekcji zamku to najpiękniejsza renesansowa sala w Polsce.
Osoby, które będą chciały obejrzeć dzieło mistrza renesansu, wejdą do sali z wykuszem innym wejściem niż pozostali zwiedzający zamek. Prawdopodobnie będą też musieli kupić osobny bilet - to jednak nie jest jeszcze definitywnie ustalone.
Dzieło, choć na Wawelu będzie wisieć co najmniej przez najbliższe dwa lata (dopóki remontowane będzie Muzeum Książąt Czartoryskich), pozostaje depozytem Muzeum Narodowego w Krakowie. Wczoraj przedstawiciele Wawelu i MNK omawiali szczegóły współpracy.
- Czujemy się dalej odpowiedzialni za obraz. Najdalej w przyszłym tygodniu podpiszemy z Zamkiem Królewskim umowę o współpracy. Być może nawet szerszej niż przypuszczaliśmy - mówi Zofia Gołubiew, dyrektorka Muzeum Narodowego.
Jak wyjaśnia, Muzeum jest otwarte na współpracę m.in. w kwestii prowadzenia dalszych badań konserwatorskich obrazu.
- Mamy program badań, specjalistyczny sprzęt i wykwalifikowanych ludzi. Czekamy na ewentualne ustalenia z ministrem kultury oraz księciem Adamem Karolem Czartoryskim - wyjaśnia Zofia Gołubiew.
Czytaj też: SOR odesłał matkę z dzieckiem, bo nie było pediatry
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!