Runda rewanżowa rozpoczęła się już w grudniu, przed nami 20. kolejka. Stal zgromadziła do tej pory 22 pkt, Puszcza 20, strefa spadkowa jest dwa punkty niżej. W sierpniu na stadionie Cracovii – który na pewno pozostanie domowym obiektem „Żubrów” już do końca sezonu – Puszcza pokonała mielczan 1:0. Było to jej pierwsze w historii zwycięstwo w ekstraklasie.
- Puszcza to jest drużyna, którą trzeba doceniać i jej nie lekceważyć. Pamiętam tamto spotkanie z pozycji trzeciej kolejki, kiedy dało się słyszeć, że gramy z całkowitym autsajderem i porażka została źle odebrana – komentuje Kamil Kiereś, trener Stali. Dodaje: - Puszcza udowodniła podczas rundy, że gra w sposób specyficzny. Uważam, że w piłce na poziomie seniorskim chodzi też o skuteczność, o to, czy drużyna umie zdobywać punkty. Puszcza jakby tego nauczyła się w końcówce rundy, wywalczyła 10 punktów w czterech spotkaniach.
Tak było, a zimą „Żubry” nie straciły żadnego ważnego gracza. Zakusy na Artura Craciuna miała Wieczysta, ale to ze Stali zdołała wyłowić wiodącego piłkarza – Michała Trąbkę. - Odszedł niespodziewanie, nie zakładaliśmy takiego ruchu. Był to bardzo ważny zawodnik, jedyny pomocnik z pozycji numer osiem, który rozegrał jesienią wszystkie spotkania. Straciliśmy więc kluczowego zawodnika – przyznaje Kiereś.
W jego drużynie nieobecny w piątek z powodu urazu będzie inny środkowy pomocnik, Matthew Guillaumier. W Puszczy kontuzje wykluczają z gry Roka Kidricia i Michała Koja. Pauzować za żółte kartki musi Kamil Zapolnik, podstawowy napastnik w poprzedniej rundzie.
W ostatnim sparingu – z Zagłębiem Sosnowiec, 1:1 – trener „Żubrów” Tomasz Tułacz w podstawowym składzie na szpicy wystawił Macieja Firleja, czyli gracza, który jesienią był zawodnikiem Ruchu Chorzów. - Mam nadzieję, że Maciek wzmocni siłę ataku, a co za tym idzie - da tę rywalizację, która spowoduje, że napastnicy będą strzelać bramki – mówi Tułacz.
Szansę na debiut w niepołomickim zespole ma też w piątek Ioan-Calin Revenco, boczny pomocnik lub boczny obrońca, reprezentant Mołdawii. Grał już natomiast w Puszczy, rok temu, Thiago, który w poprzednim półroczu (będąc jeszcze na kontrakcie w Cracovii) odzyskiwał sprawność po kontuzji.
