Chodzi o inwestycję na działce za budynkiem Wierchy – przy ul. Tetmajera w Zakopanem. Na początku lutego pisaliśmy, że prywatny przedsiębiorca spoza Podhala wydzierżawił działkę od zakopiańskiej spółki Społem. Zaczął tam stawiać metalową konstrukcję, którą następnie obił drewnem. Powstawał tam dom do góry nogami - rodzaj atrakcji turystycznej.
Kilka dni temu jednak inwestycja zmieniła się w… plenerową wystawę. Jak informują bannery przytwierdzone do płotu, jest ona „inspirowana wydarzeniami wojennymi na Ukrainie. Ku przestrodze wszystkich, aby nigdy więcej brat nie zabijał brata...”. Na tablicach – w różnych językach - widnieje informacja o tym, że na skutek działań zbrojnych Ukraińcy muszą uciekać ze swojego kraju. Pada nawiązanie do wypowiedzi papieża Franciszka z 2014 roku i pytanie, czy Putin to kolejne wcielenie biblijnego Kaina. Jest też stwierdzenie nawiązujące do konstrukcji ekspozycji: „Nie chcemy, by nasz „dom” został wywrócony do góry nogami”.
Dom został obity plandekami w barwach flagi Ukrainy, a także hasłami w różnych językach „Stop wojnie”. Przy konstrukcji stanęły elementy przypominające wyposażenie wojskowe, w tym imitacja rakiety, która jest wycelowana w dom do góry nogami. Z drugiej strony są rozrzucone cegły i imitacji zakrwawionych ludzkich rąk wystających spod gruzów.
Zdaniem urzędu miasta i Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego konstrukcja nie powinna stanąć w tym miejscu. Ci mówili o tym na początku lutego - a więc przed wybuchem wojny na Ukrainie. Według PINB, który był na wizji lokalnej na Tetmajera, konstrukcja była stawiana jako urządzenie rozrywkowe, które wymaga zgłoszenia do starostwa tatrzańskiego. - Takiego zgłoszenia inwestor nie dokonał – mówi Jan Kęsek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Zakopanem. Zaznacza on, że przerobienie jej na wystawę plenerową nic nie zmienia.
Ponadto, zdaniem PINB i urzędu miasta plan zagospodarowania dla tego obszaru miasta, nie dopuszcza tego typu inwestycji na tej działce.
- Sam budynek Wierchy objęty jest przepisami parku kulturowego dla Krupówek. Problem jednak w tym, że choć dom do góry nogami powstaje na tej samej działce, na której stoją Wierchy, to jednak ta część działki jest już poza parkiem kulturowym. Niemniej jednak w naszej ocenie otoczenie budynku Wierchów powinno być odpowiednie, tym bardziej, że jest to obiekt wpisany do gminnej ewidencji zabytków – mówiła „Gazecie Krakowskiej” w lutym 2022 roku Marta Gratkowska z Biura Planowanie Przestrzennego urzędu miasta w Zakopanem, a więc w czasie, gdy powstawał dom do góry nogami.
Pomysłodawcą i twórcą wystawy plenerowej jest Marian Dreszer, przedsiębiorca, który choć nie jest z Zakopanego, od lat prowadzi różne punkty usługowe w mieście, głównie rozrywkowe.
- W grudniu 2021 roku rozpoczęliśmy przygotowania do wykonania wystawy plenerowej o pandemii i jej wpływie losy ludzkości i na życie Polaków. Jednym z głównych eksponatów wystawowych była bryła wywróconego domu. Oczywistą i niezaprzeczalną prawdą jest, że pandemia wywróciła nasze życie „do góry nogami”. Niestety trudne warunki pogodowe w Zakopanem uniemożliwiły uruchomienie wystawy od 1 stycznia 2022 roku jak to było pierwotnie planowane. Z powodu dramatycznego rozwoju bieżących wydarzeń politycznych (…) z głębi serca zaplanowałem wystawę inspirowana wydarzeniami wojennymi w Ukrainie – informuje przedsiębiorca.
Ponadto dowodzi on, że plan zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu miasta dopuszcza na tej działce działalność usługową – m.in. w zakresie kultury i rozrywki. I dodaje, że montaż eksponatów wystawowych nie wymaga pozwolenia na budowę i zgłoszenia. Tym samym dom do góry nogami - według niego - nie jest urządzeniem rozrywkowym, ale właśnie eksponatem.
Postępowanie nadzoru budowlanego jeszcze się nie zakończyło.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
