Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopiańska rada miasta poparła starania rządu RP o reparacje wojenne od Niemiec

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Żołnierze niemieccy pod Giewontem
Żołnierze niemieccy pod Giewontem Narodowe Archiwum Cyfrowe
Zakopiańska rada miasta przyjęła stanowisko, w którym poparła dążenia rządu RP do uzyskania od Niemiec reparacji wojennych. - Zniszczenia II wojny światowej zrujnowały Polskę oraz cofnęły ją w rozwoju na wiele lat. Zbrodnia nieukarana rozzuchwala zbrodniarza, pojednanie polsko-niemieckie musi opierać się na prawdzie oraz sprawiedliwości, czyli wyrównaniu krzywd – mówił Jan Gluc, przewodniczący zakopiańskiej rady miasta.

Przyjęte stanowisku mówi o tym, że „straty Polski nie wynikały tylko z działań wojennych, ale przede wszystkim z niemieckiej polityki okupacyjnej, w szczególności celowej i zorganizowanej eksterminacji ludności na okupowanych terenach państwa polskiego, a także z intensywnej eksploatacji społeczeństwa polskiego, w tym pracy przymusowej oraz celowego niszczenia mienia”. I dalej: „Również Gmina Miasto Zakopane w trakcie II Wojny Światowej została ciężko doświadczona przez agresję, a następnie okupację niemiecką. W wyniku II Wojny Światowej ponieśliśmy straty materialne i niematerialne. Podkreślić należy także ogromne straty ludzkie. Dlatego mamy pełne prawo domagać się jednoznacznego przyjęcia przez Rząd Republiki Federalnej Niemiec odpowiedzialności moralnej, politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za zniszczenie Gminy Miasto Zakopane”.

Przewodniczący Jan Gluc wskazywał, że Niemcy wycofując się z Zakopanego, wysadzili wszystkie mosty po drodze.

- Most na zbiegu ulicy Nowotarskiej, Kościeliskiej, Krupówek, most na zbiegu ulicy Sienkiewicza i Nowotarskiej, nowy wówczas most na ulicy Kościuszki i Sienkiewicza, most na Bystrym. Wysadzono w powietrze elektrownię miejską na Kamieńcu, fabrykę tektury przy drodze do Kuźnic, tartak który znajdował się obok dzisiejszego ronda Jana Pawła 2. Pierwszy powojenny burmistrz Zakopanego Bronisław Kulesza w 1945 roku szacował te straty. Są one opisane i znajdują się w archiwum państwowym. To są ogromne szkody jak na wielkość miasta Zakopanego – wyliczał przewodniczący. Ponadto Niemcy spalili cztery schroniska w Tatrach.

Ponadto – oprócz strat materialnych, wiele osób zginęło, albo zostało wysłanych do obozów koncentracyjnych, czy na przymusowe roboty w Niemczech. - Udokumentowane jest, że 400 zakopiańczyk zginęło na terenie Zakopanego, 300 zakopiańczyków zginęło poza Zakopanem, 200 osób zginęło walcząc w naszym wojsku. Z 19 tysięcy mieszkańców Zakopanego w 1939 roku, 3000 to byli Żydzi. Z nich ocalało tyko 150. W sumie zginęło 3750 zakopiańczyków na 19 tysięcy mieszkańców – wyliczał Jan Gluc.

Stanowisko zostało przyjęte jednogłośnie. Radnym podziękował wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk. - To jest bardzo ważne, że Zakopane jest kolejnym samorządem w Polsce i w Małopolsce, który wyraził poparcie dla działań rządu w zakresie reparacji i odszkodowań wojennych. Taki był mój cel, żeby właśnie poszczególne miasta, gminy, samorządy pochyliły się nad swoimi stratami, żeby właśnie podczas tych dyskusji historycy, radni mieli możliwość zaprezentowania właśnie strat, jakie zostały poniesiony w czasie wojny i okupacji – mówił wiceminister. - Żeby Polacy zdali obie sprawę jak wielkie straty Polska poniosła również na tym poziomie lokalnym gmin, czy sołectw.

Bożena Krupa - mieszkanka Zakopanego, odzyskała pierścionek po babci, którą aresztowali Niemcy

Niezwykła historia. Mieszkanka Zakopanego odzyskała pamiątkę...

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska