FLESZ - Czy Polacy wrócą do kin?
- Te wszystkie piękne dźwięki i pozytywne emocje to wynik mojego ponownego spotkania z Piotrem Siejką - kompozytorem i producentem muzycznym. Cieszę się, że udało nam się stworzyć utwór, który ma w sobie mnóstwo pozytywnej energii, tak
nam wszystkim teraz potrzebnej - mówi piosenkarka.
Do udziału w teledysku udało się wokalistce zaprosić wielu gości m.in. Basię Kurdej - Szatan i Rafała Szatana, Piotra Gąsowskiego
z rodziną, Rafała Zawieruchę, Majkę Jeżowską, Mikołaja Roznerskiego, Lenkę Klimentovą, Elę Romanowską ,Qczaja, Mariusza Kałamagę i wielu innych, którzy stworzyli niesamowity klimat, będący wspaniałym dopełnieniem muzyki.
- Ze względu na pandemię, poprosiłam moich gości, żeby sami nakręcili kilka scen, z których będę mogła stworzyć później całość. O pomoc w realizacji mojego pomysłu poprosiłam reżysera, Pawła Deskę, z którym miałam okazję pracować wielokrotnie. Efekt końcowy naszej pracy jest taki, jaki sobie wymarzyłam - dodaje piosenkarka.
Magda Steczkowska nie spodziewała się, że jej zaproszenie spotka się z takim odzewem. Wszyscy goście, których zaprosiła, nie tylko zgodzili się od razu, ale też podeszli niezwykle entuzjastycznie do Jej pomysłu, co wyraźnie widać w teledysku.
- Byłam naprawdę wzruszona, kiedy kolejni goście, odpowiadali pozytywnie na moje zaproszenie. Szczególnie, że wielu z nich nie znam osobiście. Myślę, że to co się wydarzyło podczas pandemii, te wszystkie transmisje na żywo w internecie,które sama prowadziłam lub w nich uczestniczyłam, pozwoliły poznać nas bliżej szerszemu gronu ludzi, ale również spojrzeć zupełnie inaczej na moich kolegów i koleżanki z branży - podkreśla piosenkarka.
Magda Steczkowska mówi, że Jej nowy singiel „Chodź ze mną” i tekst, którego jest autorką, to wynik właśnie tych wielogodzinnych , niezwykłych rozmów podczas live'ów które prowadziła nie tylko z kolegami i koleżankami z branży, ale również z fanami.
- Dzięki takim transmisjom, Piotr Gąsowski czy Rafał Zawierucha, którego nigdy wcześniej nie widziałam na żywo, stali się mi bardzo bliscy. Bywały dni, że rozmawialiśmy do białego rana o bardzo różnych, często trudnych tematach, a razem z nami było kilka tysięcy ludzi. Tego się nie da zapomnieć - podsumowuje piosenkarka.
Kraków sprzed 30 lat, ale zupełnie inny świat! Tak wyglądało...
