Comarch Cracovia dokonała niemożliwego w meczu z Tychami

13 grudnia 2020, 16:30

Comarch Cracovia przegrała z GKS Tychy 4:5 po karnych

Można prowadzić 3:0 w meczu, można prowadzić 2:0 w czwartej serii karnych i nie wygrać meczu? Można... Udowodniła to Comarch Cracovia w meczu z Tychami, który przegrała po karych 4:5.

Rudolf Rohaczek: Osiągnęliśmy za mało

- Ciężko mówić o tym meczu, mieliśmy super początek, wygrywaliśmy 3:0. Potem losy meczu się odwróciły, a karne przegraliśmy -mówi trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek. Patrząc na to, co działo się w I tercji, to jest za mało, ale z drugiej strony ugraliśmy punkt z mistrzem Polski. Każdy punkt jest ważny, ale mogło być więcej.

- Prowadziliśmy, a jednak nie udało nam się wygrać. Tak nie powinno być i mimo zdobytego gola nie mogę być zadowolony - powiedział Jakub Saur, obrońca „Pasów”.

- Gdybyśmy wygrali, bramka by mnie bardzo cieszyła, a tak, to nie może. Mogliśmy mieć ważne trzy punkty, a mamy tylko jeden. Mecze z Tychami wyglądają podobnie, prowadzimy i nie potrafimy wygrać. Nie może tak dalej być. Musimy grać mądrzej.

Przerwę „Pasy” przeznaczą przede wszystkim na treningi.
- Będziemy ciężko trenować, przede wszystkim pracować nad kondycją – zapewnia trener. - Mamy zaplanowany jeden lub dwa mecze sparingowe z Sanokiem. Chcemy wykorzystać ten okres na „podładowanie akumulatorów” bo mamy ciężki początek roku. Niektórzy zawodnicy potrzebują potrenować, myślę, że ta przerwa nie wybije nas z rytmu. Kontuzjowany Michal Petrasek czuje się lepiej, miejmy nadzieje, że pojawi się na lodzie, ale jeśli Kowalówka będzie dobrze bronił, to nie oznacza, że musi ustąpić mu miejsca.

Comarch Cracovia – GKS Tychy 4:5 po karnych (3:1, 1:2, 0:1, d. 0:0, k. 2:3)
Bramki: 1:0 Franek (Bezwiński) 2, 2:0 Kapica (Tiala) 14, 3:0 Saur (Gula, Tiala) 15, 3:1 Pociecha (Dupuy, Galant) 18, 3:2 Bizacki 25, 3:3 Gościński (Mesikammen, Komorski) 29, 4:3 Csamango (Widmar, Gula) 38, 4:4 Mroczkowski (Bizacki, Havlik) 46,4:5 Komorski 65 decydujący karny.
Cracovia: Kowalówka – Gula, Saur, Tiala, Nemec, Kapica – Musioł, Gutwald, Ferrara, Jezek, Nejezchleb – Doherty, Dudas, Brynkus, Widmar, Csamango – Kamiński, Gosztyła, Drzewiecki, Bezwiński, Franek.
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Wojciech Wrycza. Kary: 8- 6 min. Mecz bez publiczności.