Maribor - wicemistrz kraju
Gospodarze są na zdecydowanie innym etapie przygotowań, bo już za tydzień zagrają swój pierwszy mecz w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, mierząc się z zespołem z Armenii – Urartu Erewań.
Maribor to mocny zespół, od sezonu 2008/2009 kończy rozgrywki w swoim kraju na pierwszym bądź drugim miejscu. W niedawno zakończonym sezonie zdobył tyle samo punktów do Mura Murska sobota – 63, ale w ostatniej kolejce w bezpośrednim meczu rywale okazali się lepsi od Mariboru i oni świętowali mistrzostwo.
Na mecz z trudnym rywalem trener Michał Probierz posłał do boju jedenastkę, w której było aż trzech młodzieżowców – Karol Knap, Michał Rakoczy i Kamil Ogorzały. Wszyscy trzej w minionym sezonie grali w I lidze.
1:0 dla gospodarzy
Miejscowi zaatakowali od początku i już w 5 min Gal Gorenak zagroził bramce Adama Wilka. Krakowianie byli cofnięci, to miejscowi nadawali ton grze, co chwilę wrzucając piłki w pole karne krakowian. Wreszcie po kwadransie odpowiedziały „Pasy” - po centrze Rakoczego strzelał Filip Balaj, ale bramkarz gospodarzy zażegnał niebezpieczeństwo. Niebawem ten sam zawodnik strzałem głowa próbował pokonać bramkarza Mariboru – bez powodzenia. Z kolei w 29 min z rzutu wolnego uderzał Florian Loshaj – bez zagrożenia dla bramki gospodarzy. Ten sam piłkarz oraz Rakoczy posyłali długie podania na pole karne, ale akcje były przerywane przez Słoweńców. Gospodarzom nie udało się zdobyć gola z akcji, trafili za to ze stałego fragmentu gry – Martin Milec technicznym strzałem z rzutu wolnego pokonał Adama Wilka.
Wyrównanie Hanki
Na drugą połowę wyszedł całkiem inny skład „Pasów”. Został tylko Adam Wilk w bramce. Szansę dostał kolejny młodzieżowiec – Krystian Bracik. Krakowianie nadal byli w odwrocie i nie mogli przeprowadzić zaczepnej akcji. Sporadyczne ataki były w porę paraliżowane przez gospodarzy. Ale w 61 min gospodarze powstrzymali wchodzącego w pole karne Marcosa Alvareza faulem i sędzia podyktował rzut karny. Jego pewnym wykonawca okazał się Hanca.
Przewaga "Pasów"
Ale to nie był jeszcze koniec emocji. „Pasy” wyraźnie uwierzyły w swoją siłę. Po składnej akcji z Alvarezem gola strzałem do pustej bramki zdobył Rivaldinho!
W doliczonym czasie gry „Pasy” miały kolejny rzut karny za zagranie piłki ręką przez rywala. Gola z 11 m zdobył Alvarez, a sędzia skończył mecz.
W niedzielę formę podopiecznych trenera Probierza sprawdzi Partizan Belgrad. W drugim tygodniu obozu Cracovia zmierzy się natomiast z austriackim Sturmem Graz oraz czeskim zespołem Slovacko.
NK Maribor - Cracovia 1:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Milec 39, 1:1 Hanca 63, 1:2 Rivaldinho 70, 1:3 Alvarez 90+1 karny.
Maribor: Jug - Milec, Pihler, Voloder, Koderman - Vrhovec, Gorenak (70 Kronaveter), Repas, Zugelj (70 Matko), Vancas (70 Kotnik) - Vipotnik (70 Sirk).
Cracovia: Wilk – Rapa (46 Kakabadze), Jugas (46 Bracik), Marquez (46 Rodin), Rocha (46 Siplak) – Rakoczy (46 Rivaldinho), Knap (46 Lusiusz), Rasmussen (46 Thiago), Loshaj (46 Sadiković), Ogorzały (46 Hanca) – Balaj (46 Alvarez).
- Tak mieszka Mariusz Pudzianowski. Zobaczcie zdjęcia!
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Mecz za meczem na Euro 2020. Sprawdź, kiedy je oglądać
- Race pod Wawelem i na Błoniach. Tak fani Cracovii świętowali jubileusz klubu!
- Wakacje piłkarzy Cracovii i Wisły. Był ślub! ZDJĘCIA
