Sławomir Mentzen o eurowyborach na Rynku w Tarnowie
Spore zainteresowanie, głównie młodych wyborców, wzbudził w środę (5 czerwca) po południu wiec przed niedzielnymi (9 czerwca) eurowyborami z udziałem m.in. Sławomira Mentzena – przewodniczącego Konfederacji i prezesa eurosceptycznej partii Nowa Nadzieja.
- Ja bardzo bym chciał, żeby te wybory były kompletnie nieistotne, żeby w tej Brukseli nie decydowali o tym, jak w największych szczegółach wyglądać nasze życie. Ale niestety decydują. I z tego właśnie powodu te wybory są niezwykle ważne, bo coraz więcej decyzji nie jest podejmowanych w Warszawie, tylko w Brukseli – mówił lider Konfederacji.
Konfederaci idą do europarlamentu, by "stawiać opór szaleństwom"
Ze sceny na Rynku padały słowa o rozczarowaniu Unią Europejską, która „nie jest już taka sama jak 20-25 lat temu”. Mówcy krytykowali pakt migracyjny, fundusz odbudowy, który ich zdaniem powinien nazywać się „funduszem zadłużenia”, ale największe gromy sypały się pod adresem „Zielonego Ładu”.
- „Zielony Ład” doprowadzi do jeszcze większego wzrostu kosztów życia, bo cena energii będzie jeszcze większa. Ceny mieszkań, domów będą jeszcze większe, bo trzeba będzie je remontować dla celów klimatycznych, koszty życia będą większe, koszty transportu, samochody elektryczne są dużo droższe niż te spalinowe. Dlatego się temu "Zielonemu Ładowi" sprzeciwiamy – wyliczał Mentzen.
- Tylko reprezentacja Konfederacji w Parlamencie Europejskim jest gwarantem stawiania czynnego oporu szaleństwom zaczadzonych klimatystów, które niestety nas coraz częściej dotykają – mówił Bartosz Bocheńczak, szef sztabu Konfederacji, wzbudzając brawa słuchaczy.
Liderem listy Konfederacji w okręgu małopolsko-świętokrzyskim jest Konrad Berkowicz.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
