Dopiero co z poczwarek wyszło nowe pokolenie. Od teraz, przez całą jesień aż do następnej wiosny będą latać nad leśnymi drogami i porębami. Są piękne. Aksamitna czerń skrzydeł z żółtą obwódką dookoła. I seria błękitnych plamek. Nazwa motyla dokładnie oddaje nazwę. Byłbym zapomniał: to jeden z największych motyli. Największe okazy mają skrzydła o prawie dziesięciocentymetrowej rozpiętości.
Żałobniki będą latać na porębach i leśnych drogach tam gdzie rosną wierzby i osiki, czyli pokarm dla gąsienic. Zawsze w silnie nagrzanych i osłoniętych od wiatru miejscach. Mocne skrzydełka wielkości połowy dłoni pozwalają na zgrabny, szybujący lot.
Żałobnik uwielbia przysiadać na nagrzanej ziemi i zażywać słonecznych kąpieli. Dzięki ciemnej barwie ciało motyla perfekcyjnie pochłania każdą odrobine ciepła.. Żałobnik jest urodzonym celebrytą. Niezbyt strachliwy toleruje człowieka i aparat fotograficzny. Jeśli tylko nie spłoszyć go rzuconym cieniem, to można pstrykać zdjęcie za zdjęciem. Przy odrobinie cierpliwości, nawet z półmetrowego dystansu. Radzę skorzystać. Po przezimowania płowieją i tracą sporo z ślicznego, letniego wyglądu.
- Najlepsze punkty widokowe na Tatry. TOP 10 miejsc, które Cię zachwycą!
- 8 najbardziej trujących grzybów w polskich lasach. Niektóre są śmiertelnie groźne!
- Oto małopolskie: Malediwy, Chorwacja, Prowansja, Toskania, a nawet Hawaje!
- Najbardziej betonowe miejsca w Krakowie. Oto ranking "betonowych pustyń"
- Gdzie na lody w Krakowie? Oto miejsca polecane przez internautów
