Pierwsza tercja bardzo szybka. Na 29 s przed jej zakończeniem Emil Svec z bliska pokonał Clarke’a Saundersa, wykorzystując podanie wzdłuż bramki od Jakuba Worwy.
Zaraz po zmianie stron oświęcimianie wyrównali. Bulik wprawdzie wygrali górale, ale krążek wywalczył Sebastian Kowalówka, który - na dwa razy - pokonał Przemysława Odrobnego. Potem oba zespoły miały po kilka przewag, ale nie zamieniły ich na gola.
W trzeciej odsłonie oświęcimianie mieli kilka wybornych okazji. O pechu mógł mówić Andrej Themar, który trzy razy podchodził do Odrobnego, bezskutecznie. - Bramkarz swoją postawa dodał pewności kolegom z drużyny – podkreślił Philip Barski, trener „Szarotek”.
W 50 min Patryk Luża minął kilku rywali, ale Odrobnemu już nie dał rady. Z bliska w nowotarskiego bramkarza trafił też Łukasz Krzemień (54 min).
Oświęcimianie nie potrafili pomóc szczęściu, bo przed końcem regulaminowego czasu nie wykorzystali liczebnej przewagi.
Na początku dogrywki wyborną okazję miał Krystian Dziubiński, lecz trafił w Saundersa. W odpowiedzi znowu nie popisał się Themar (63 min), przegrywając z Odrobnym. Później tak samo Dariusz Wanat nie znalazł sposobu na golkipera „Szarotek”.
Miejscowi przegrali na własne życzenie. Gregor Koblar złapał karę w tercji ataku „Szarotek” na 44 sek przed końcem dogrywki. Wydawało się, że dojdzie do rzutów karnych, ale na 2 sek. przed końcem, po strzale Jasona Seeda, Saunders odbił krążek, a Dziubiński wpakował go do siatki.
- Wyjątkowo gorzkie są porażki na własnym lodzie, zwłaszcza po dobrym meczu w Katowicach, gdzie jaki pierwsi w tym sezonie pokonaliśmy lidera. W konfrontacji przeciwko Podhalu zasłużyliśmy na więcej niż tylko punkt pocieszenia – powiedział Nik Zupancić, trener oświęcimian.
Re-Plast Unia Oświęcim – KH Podhale Nowy Targ 1:2 po dogrywce (0:1, 1:0, 0:0, dog. 0:1).
Bramki: 0:1 Svec (Worwa, Nattinen) 20, 1:1 S. Kowalówka 22, 1:2 Dziubiński (Seed, Nattinen) 65.
Re-Plast Unia: Saunders – Pretnar, Wanacki; Themar, Kalan, Koblar – Bezuszka, Luza; Przygodzki, Trandin, S. Kowalówka – Zatko, P. Noworyta; Krzemień, Wanat, Protasenja; M. Noworyta; Malicki, Piotrowicz, Prusak.
KH Podhale: Odrobny – Seed, Suominen; Neupauer, Willick, Jencik – Kamieniew, Mrugała; Worwa, Dziubiński, Svec – Sulka, Wsół; Siuty, Nattinen Franek oraz Pettersson, Słowakiewicz.
Sędziowali: Paweł Meszyński (Jastrzębie) i Marcin Polak (Bytom). Kary: 8 – 8 minut. Widzów: 2000.
Inne mecze: Lotos PKH Gdańsk – JKH GKS Jastrzębie 1:2, Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 3:2 po dogrywce, Naprzód Janów – Comarch Cracovia 0:6.
TABELKA:
1. | JKH GKS Jastrzębie | 9 | 23 | 40-18 |
2. | GKS Tychy | 9 | 21 | 43-19 |
3. | Re-Plast Unia Oświęcim | 10 | 21 | 41-18 |
4. | GKS Katowice | 9 | 21 | 31-14 |
5. | Zagłębie Sosnowiec | 10 | 17 | 29-30 |
6. | Lotos PKH Gdańsk | 10 | 16 | 41-20 |
7. | Comarch Cracovia | 11 | 13 | 33-39 |
8. | KH Podhale Nowy Targ | 9 | 12 | 33-26 |
9. | Energa Toruń | 9 | 12 | 31-29 |
10. | Kadra PZHL U-23 | 9 | 0 | 16-64 |
11. | Naprzód Janów | 9 | 0 | 8-69 |
- Tak przez lata zmieniały się koszulki piłkarzy Cracovii. Zdjęcia
- Koszulki Wisły. Tak zmieniały się przez lata ZDJĘCIA
- Najpiękniejsze piłkarki świata [ZDJĘCIA]
- Niezwykłe oprawy kibiców Wisły na meczu z Cracovią
- Andreea Hanca, żona piłkarza Cracovii, wykonała piękny gest
- Rekordowy Bieg Trzech Kopców, tysiące biegaczy na trasie
