Po pierwszej bezbramkowej tercji, w drugiej sypnęło golami jak z rogu obfitości. Pierwsi cieszyli się goście, gdy Kowalówka podawała za bramki, a Da Costa znalazł luke między parkanami Stojanovicia. Ale goście bardzo krótko nacieszyli się prowadzeniem, po 41 sekundach do wyrównania doprowadził Csamango.
„Pasy” poszły za ciosem, po 1,5 minuty Kapica ładnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Lindskouga. Minęło kolejne 31 sekund, a krakowianie prowadzili już 3:1 – do pustej bramki, po dobitce strzelił Nemec. Trener gości – Nik Zupancić poprosił o czas, chcą uspokoić swoich podopiecznych. I gdy zespoły grały czterech na czterech Dziubiński uciekł obrońcom i strzelił kontaktowego gola. „Pasy” przed końcem tercji mogły zdobyć bramkę, ale Kasperlik przegrał w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Próbował też Polak, ale nie pokonał golkipera.
Mecz nie był rozstrzygnięty, co zapowiadało emocje w trzeciej odsłonie. Dwie minuty po wznowieniu gry w sytuacji sam z golkiperem był Kapica i trafił w niego! Gdy goście grali w osłabieniu znakomicie zachował się Rac, który zdobył gola. Potem „Pasy” grały w osłabieniu, ale wybroniły się. Goście na 2,5 min przed końcem wycofali bramkarza. Zamiast jednak strzelić kontaktowego gola, stracili piątego do pustej bramki. To zamknęło wszelkie emocje.
Dzięki tej wygranej gospodarze pozostali na 4. miejscu w tabeli, goście zaś spadli na 2. pozycję.
Comarch Cracovia – Re-Plast Unia Oświęcim 5:2 (0:0, 3:2, 2:0)
Bramki: 0:1 Da Costa (Kowalówka), Krzemień 23, 1:1 Csamango (Jezek, Kinnunen) 24, 2:1 Kapica (Wronka) 25, 3:1 Nemec, Michalski, Raćuk) 26, 3:2 Dziubiński 28, 4:2 Rac (Kinnunen, Stojanović) 50, 5:2 Kasperlik 60.
Cracovia: Stojanović – Jezek, Kinnunen, Kasperlik, Rac, Sawicki - Husak, Nemec, Wronka, Polak, Kapica - Saur, Gula, Brynkus, Raćuk, Csamango – Bdzoch, Tynka, Michalski, Arrak, Dziurdzia.
Unia: Lindskoug – Pangiełow-Jułdaszew, Jerofejevs, Szczechura, Cichy, Padakin – Jakobsons, Diukow, Laakso, Dziubiński, Ahopelto – Bezuska, Paszek, Da Costa, Krzemień, Kowalówka – Noworyta, Dudkiewicz, Prusak, Sołtys, Denyskin
Sędziowali: K. Kozłowski, S. Kryś. Kary: 8 – 10 min. Widzów: 400.
Kibice Comarch Cracovii cieszyli się z wygranej. Zobaczcie zdjęcia
