Hutnik Kraków. Nastroje zdecydowanie lepsze, ale w meczu z Błękitnymi zabraknie Abdallaha Hafeza

- Nastroje w drużynie są zdecydowanie lepsze. Poprzednio graliśmy dobre mecze, a nie zdobywaliśmy punktów. Widać było u zawodników tę złość, niezadowolenie. Zwycięstwo w Elblągu zdecydowanie zadziałało pozytywnie na nastrój, atmosferę. Ona była dobra, ale jest jeszcze lepsza - mówi trener Hutnika Leszek Janiczak. - I fajnie, a wierzę, że również w Stargardzie powalczymy z determinacją o punkty.

Tydzień temu krakowianie odnieśli drugie zwycięstwo w sezonie, przełamali serię wyjazdowych porażek. Konsekwencją meczu z Olimpią jest też jednak pierwsza kartkowa pauza w tym sezonie. Cztery żółte kartki zarobił już Abdallah Hafez, dlatego w Stargardzie Hutnik zagra bez swojego podstawowego napastnika. Innych wymuszonych absencji nie ma.

Błękitni w 7 kolejkach zdobyli 7 punktów - tyle samo co nowohucka drużyna. I też ostatnio podnieśli swoje morale, bo wygrali 2:0 z Sokołem w Ostródzie. Przed potyczką z sąsiadem w tabeli Janiczak podkreśla: - Każdy mecz jest dla nas ważny, w każdym musimy zdobywać, ciułać punkty. Pamiętamy, jak wyrównana była druga liga w poprzednim sezonie i spodziewam się, że podobnie może być w tych rozgrywkach. Tak naprawdę nie ma pewności, czy 50 punktów wystarczy do utrzymania, dlatego każdy punkt jest na wagę złota, w każdym meczu trzeba grać o zwycięstwo, o jakąś zdobycz.