W premierowej odsłonie miejscowi zaprezentowali solidną zagrywkę i to wystarczyło im do odniesienia zwycięstwa.
Jednak w kolejnych dwóch odsłonach andrychowianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. - Może wyniki były wysokie, ale spotkanie w tym okresie także było wyrównane – przyznał Tomasz Rupik, II trener andrychowian.
Czwarty set zaczął się pomyślnie dla miejscowych, którzy utrzymywali trzypunktową zaliczkę. Jednak od stanu 20:20 goście zaczęli dobrze blokować, wyprowadzili kilka kontr, co pozwoliło im uniknąć tie-breaka i – tym samym – utraty przynajmniej jednego punktu.
W Andrychowie kibice nadal nie mogą wyjść z podziwu na temat gry swoich pupili, podkreślając, jak oni "śpiewają", czyli w tym przypadku pięknie grają...
AZS Politechnika Opolska – MKS Andrychów 1:3 (25:23, 17:25, 18:25, 20:25)
MKS: Syguła, Zborowski, Macek, Żłobecki, Kantor, Gaweł, Marek (libero), Kolonko (libero) oraz Gandyk, Gawina, Polak, Munik.
Inne mecze:
Rafako Racibórz – Juve Głuchołazy 1:3, Górnik Radlin – MCKiS Jaworzno 1:3, SMS III Spała – Volley Rybnik 2:3, UKS Strzelce Opolskie – AT Jastrzębski Węgiel 3:2.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska