https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Koń z Gubałówki jest cały i zdrowy - zapewnia właściciel. Badał go lekarz weterynarii

Łukasz Bobek
Upadek konia zaprzęgniętego do sań na szczycie Gubałówki nie spowodował żadnych urazów u zwierzęcia - zapewnia właściciel konia. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło we wtorek 24 stycznia.

O upady konia poinformował Fundacja VIVA, która otrzymała od turystki zdjęcia leżącego konia. Organizacja zaczęła szukać świadków zdarzenia.

Do naszej redakcji odezwał się właściciel zwierzęcia. Mężczyzna zapewnia, że zwierzęciu nic się nie stało. - Koń stał spokojnie przy saniach. Przestraszył się gdy przebiegło obok dziecko. Przeskoczył przez dyszel i się wywrócił. Został natychmiast wyprzęgnięty. Ale okazało się, że nic mu się kompletnie nie stało. Koń jest w stajni. Jest w dobrej kondycji. Zbadał go lekarz weterynarz - zapewnia właściciel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 15

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Niesamowity mecz na otwarcie sezonu żużlowego w Tarnowie. Decydował ostatni bieg!

Niesamowity mecz na otwarcie sezonu żużlowego w Tarnowie. Decydował ostatni bieg!

Dzień Dziecka w Zatorlandzie. Cyrkowe święto w krainie wielkich dinozaurów

Dzień Dziecka w Zatorlandzie. Cyrkowe święto w krainie wielkich dinozaurów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska