Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koń z Gubałówki jest cały i zdrowy - zapewnia właściciel. Badał go lekarz weterynarii

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Upadek konia zaprzęgniętego do sań na szczycie Gubałówki nie spowodował żadnych urazów u zwierzęcia - zapewnia właściciel konia. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło we wtorek 24 stycznia.

O upady konia poinformował Fundacja VIVA, która otrzymała od turystki zdjęcia leżącego konia. Organizacja zaczęła szukać świadków zdarzenia.

Do naszej redakcji odezwał się właściciel zwierzęcia. Mężczyzna zapewnia, że zwierzęciu nic się nie stało. - Koń stał spokojnie przy saniach. Przestraszył się gdy przebiegło obok dziecko. Przeskoczył przez dyszel i się wywrócił. Został natychmiast wyprzęgnięty. Ale okazało się, że nic mu się kompletnie nie stało. Koń jest w stajni. Jest w dobrej kondycji. Zbadał go lekarz weterynarz - zapewnia właściciel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska