FLESZ - Do 12 dni w roku pracy zdalnej. Jest projekt ustawy

W projekcie nowelizacji ustawy o lasach, złożonej przez grupę posłów PiS, pojawia się zapis mówiący o zamianie terenów Lasów Państwowych na inne w związku z realizacją polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii lub transportu służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza.
Projekt budził ogromne kontrowersje i ostatecznie w zeszłym tygodniu został wycofany z obrad połączonych komisji sejmowych środowiska i gospodarki. Wiceprzewodnicząca komisji środowiska Anna Paluch (PiS) zapowiedziała jednak, że powstanie nowy projekt. Opozycja pomysł PiS-u nazywa próbą prywatyzacji lasów.
W poniedziałek 24 maja na konferencji prasowej przed Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Krakowie posłowie KO krytykowali próbę nowelizacji. Przypominali, że obecne przepisy zakładają, że Lasy Państwowe (LP) mogą wymieniać się swoimi gruntami z innymi podmiotami, pod warunkiem, że służy to gospodarce leśnej.
- W nowelizacji proponowanej przez grupę posłów PiS ten zapis miał być zmieniony na kryterium nowych technologii, energii i ochrony powietrza. Można by wymieniać tylko grunty o takim samym rozmiarze. Można np. przekazać hektar lasów, a "zyskać" klepisko albo teren poprzemysłowy. To furtka do prywatyzacji lasów. Sam PiS kiedyś krzyczał, że PO chciała to robić. Na szczęście udało się to zablokować – mówił krakowski poseł Aleksander Miszalski.
Próba nowelizacji ustawy o lasach za czasów rządów PO-PSL
Pod koniec rządów PO-PSL w 2015 roku ówczesna ekipa rządząca szykowała nowelizację ustawy o lasach, która zakładała możliwość sprzedaży lasów, ale tylko w celu realizacji celów publicznych, jak budowa drogi, czy linii energetycznej lub zrównoważonej gospodarki leśnej. Nowela została uchwalona, ale zablokował ją prezydent Andrzej Duda. Wtedy PiS mówiło o prywatyzacji LP, teraz to samo mówi PO o działaniach PiS.
- Ta ustawa powstała na specjalne życzenie. Chodzi o samochody elektryczne obiecywane przez Mateusza Morawieckiego. W grudniu zeszłego roku wskazano lokalizację przyszłej fabryki samochodów elektrycznych Izery. Fabryka miała powstać na terenie LP pod zarządem nadleśnictwa Chrzanów (chodzi o tereny w Jaworznie – red.). Czy na terenie Zachodniej Małopolski i Śląska brakuje terenów poprzemysłowych, pogórniczych, gdzie można przywrócić życie poprzez inwestycje? Mamy masę takich terenów w Trzebinii, Brzeszczach, Libiążu, czy chociażby huta Sendzimira. Tam można lokalizować nowe inwestycje, a nie na terenach LP – mówił poseł Marek Sowa.
Na pytanie, czy próba nowelizacji ustawy o lasach przez PO nie była tym samym, co teraz próbuje robić PiS, Marek Sowa przekonuje, że kilka lat temu chodziło głównie o drogi. - Żeby poprowadzić drogę przez las, trzeba zapłacić po obwodzie każdego drzewa opłatę rekompensacyjną. Ta zmiana w 2015 r. miała na celu zmniejszenie kosztów wykupy takich gruntów leśnych pod drogi – uważa Sowa. Podał przykład obwodnicy Chrzanowa, której budowa kosztowała poniżej 20 mln zł, a koszt wykupu pasa leśnego pod drogę wyniósł ponad 10 mln zł.
Poseł Bogusław Sonik dodał, że Lasy Państwowe wyraziły się negatywnie o projekcie nowelizacji. - Co również miało zapewne wpływ na ostateczny wynik głosowania. Trzeba być czujnym w obronie lasów niezależnie od opcji politycznej, jaka rządzi – dodał Sonik. Poprosiliśmy Lasy Państwowe o komentarz ws. nowelizacji ustawy o losach. Czekamy na komentarz.
O lasach państwowych mówił ostatnio prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Interii. Wicepremier mówił o polskim imposybilizmie na przykładzie fiaska programu Mieszkanie Plus i "instytucjach, które nie chciały oddawać publicznych własności" pod budowę rządowych mieszkań. Chodziło głównie o PKP i Lasy Państwowe, które Kaczyński porównał do korporacji.
- To ma czasem plusy - jak to, że nie mamy sprywatyzowanych lasów i każdy może do nich wejść, co nie jest zjawiskiem powszechnym na Zachodzie. Z drugiej strony korporacjonizm to ewidentny problem – mówił w wywiadzie wicepremier.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!