https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Krakowie. Urzędnicy tłumaczą się z drastycznych ograniczeń w kursach MPK

(RED)
Krakowscy urzędnicy tłumaczą się z kontrowersyjnych ograniczeń kursów tramwajów i autobusów. I przekonują, że chodzi o "ratowanie budżetu transportu zbiorowego w trakcie i po zakończeniu epidemii". Podają też konkretne dane. "Średnio, tygodniowo na realizację kursów tramwajów i autobusów wpływa ok. 7,4 mln zł mniej z biletów" - zaznaczają.

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Przypomnijmy, że po wprowadzonych przez urzędników zmianach, w godzinach 8 -12.30 i 16-19 wiele tramwajów i autobusów w ogóle nie kursuje lub pojawia się na przystankach tylko raz na godzinę. Tymczasem również w tych godzinach część podróżnych nadal musi dojeżdżać do pracy i z niej wracać.

Wielu pasażerów nie kryje swojego oburzenia. Skarżą się również na tłok w pojazdach, który - ich zdaniem - "może przyczynić się do zwiększenia rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19". Tymczasem urzędnicy przedstawiają wyliczenia. I twierdzą, że... konieczne jest oszczędzanie.

- Przed wprowadzeniem stanu epidemii pojazdami komunikacji miejskiej tygodniowo podróżowało ok. 7,5 mln pasażerów. Obecnie jest ich ok. 700 tys. Do wystąpienia epidemii koronawirusa dochody z biletów na utrzymanie komunikacji wynosiły średnio 8 mln zł na tydzień, teraz jest to ok. 600 tys. zł. Przedtem w każdym tygodniu miasto dopłacało do funkcjonowania tramwajów i autobusów ok. 4,6 mln zł w ciągu siedmiu dni, obecnie jest to ok. 6 mln zł - wyliczają urzędnicy miejscy.

- Przy zachowaniu rozkładów jazdy z normalnego tygodnia przy obecnych dochodach z biletów, tygodniowa dopłata budżetu miasta wynosiłaby ok. 12 mln zł. Wprowadzenie dużych ograniczeń w kursowaniu komunikacji miejskiej ma pozwolić na konieczne w tej sytuacji oszczędności, po ok. 2 mln zł dziennie, co pozwoli na lepsze funkcjonowanie transportu zbiorowego w Krakowie w kolejnych miesiącach - przekonują w Zarządzie Transportu Publicznego.

Koronawirus: aktualizowany raport

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
R

Rozmowa z ZTP jest jak ze ślepym o kolorach. Nadal nie odpowiedzieli na najważniejsze pytanie, na jakiej podstawie ustalono godziny, w których komunikacja kursuje. Czy były jakieś analizy, czy tylko sufitologia stosowana?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska