FLESZ - Znamy nową listę obostrzeń
Cyfrowej hurtowni biletów KMK jeszcze nie ma, ale już trzeba do niej dopłacać. W ZTP mieli na ten cel przeznaczone ponad 223 tys. zł, ale szybko okazało się, że to za mało. Najtańsze oferty na stworzenie specjalnego systemu z serwerem były wielokrotnie droższe.
Na ostatniej sesji rady miasta Krakowa pojawiła się więc poprawka budżetowa, która na cyfrową hurtownię przeznaczyła dodatkowe 338 tys. zł. Razem już blisko 0,5 mln zł, a jak słyszymy w ZTP, w sumie potrzeba ok. 2 mln zł. Brakujące środki mają być jednak przesunięte z innych zadań w ramach budżetu ZTP.
Czym jest cyfrowa hurtownia biletów? To narzędzie cyfrowe do dystrybucji biletów KMK różnymi kanałami, dzięki czemu ZTP będzie wiedziało, ile biletów jest sprzedawanych tą drogą, np. poprzez aplikację SkyCash. To właśnie z hurtowni, czyli serwerów, aplikacje biletowe będą pobierać cyfrowe bilety.
Hurtownia biletów potrzebna dla dynamicznej taryfy biletowej
Cyfrowa hurtownia jest też niezbędna do stworzenia systemu dynamicznej taryfy biletowej i systemu biletów przystankowych, o czym pisaliśmy w lutym.
Na czym polega system dynamicznego biletu? Chodzi o zastosowanie w tramwajach i autobusach urządzeń MTT, czyli systemu w międzynarodowym standardzie płatności zbliżeniowych w transporcie publicznym. Przy zamontowaniu takich urządzeń, gdy wchodzimy i wychodzimy z pojazdu komunikacji miejskiej, do urządzenia (podobnego do kasownika) przykładamy kartę płatniczą (albo telefon czy zegarek), a system wylicza nam optymalną opłatę za przejazd. Np. pojedynczy bilety lub bilet czasowy, jeśli w ciągu dnia będziemy mieli kilka podróży. System ma działać tak, że opłatę pobiera na koniec dnia. Wcześniej trzeba oczywiście zarejestrować w systemie swoją kartę płatniczą.
- To wygodne rozwiązanie. Nie interesuje nas cena, przykładam tylko kartę i o nic nie trzeba się martwić. System dobierze nam optymalną opłatę, czy to w postaci biletu jednorazowego, przystankowego, czy czasowego. Pasażer nie musi liczyć przystanków i minut jazdy, bo robi to za niego system - mówił nam Łukasz Franek, dyrektor ZTP. - System pobrałby opłatę dopiero na koniec dnia – dodawał.
Kiedy system mógłby zacząć działać? Łukasz Franek przekonuje, że postępowanie przetargowe zostanie ogłoszone jeszcze w tym roku i być może na jego koniec udałoby się już z niego skorzystać. System ma kosztować kilka milionów złotych rocznie, być może ok. 5 mln zł za leasing urządzeń i obsługę systemu. Zdaniem Łukasza Franka to taniej, niż obsługa tradycyjnego systemu biletowego.
- Te znaki nigdy nie wybaczają. Są pamiętliwe i mogą myśleć o zemście bardzo długo
- Najciekawsze domy do kupienia w Małopolsce do 200 tys. zł. Duże metraże i niska cena
- Ile zarabia kasjer, a ile sprzedawca? Oto zestawienie płac w 18 znanych zawodach
- Najbardziej niebezpieczne przejścia dla pieszych w Krakowie
- Kraków. Tu budują piramidy ze śmieci. A co z recyklingiem w mieście?
