Nagle ogłoszony lockdown zatrzymuje Dziewczynę w mieście, w którym kiedyś mieszkała. Hotele nie przyjmują gości, pociągi nie kursują, władze odgradzają miasto od reszty kraju. Dziewczyna trafia do mieszkania Chłopaka, który szykował się na ten dzień od dawna. Nieplanowane odwiedziny przeradzają się w rok wspólnego życia.
Zamknięcie, nuda i absurd sytuacji, w jakiej się znaleźli, prowadzi bohaterów w podróż po fantazjach, jak by to było nie być teraz tutaj i nie być teraz sobą, a na przykład ptakiem, drzewem, nienazwanym organizmem żyjącym w wyrwie pomiędzy betonowymi płytami.
- U jednej z postaci jest to ucieczka przed byciem reprezentantem gatunku ludzkiego, do którego trudno jest się jej przyznać. Bycie człowiekiem niesie ze sobą dużo odpowiedzialności, także za czyny innych ludzi, ale nie każdy musi chcieć ją brać na siebie. Ale może biorąc na siebie choć trochę tego ciężaru, zaczniemy zauważać nasz wpływ na przyrodę i spróbujemy polepszyć tę relację – zapowiada reżyserka Barbara Bendyk.
„Wyrwa” to pierwsza premiera z cyklu „Młodzi w Łaźni”, w ramach którego nowohucka scena ponownie otwiera się na teatralne debiuty. Reżyserka spektaklu Barbara Bendyk jest laureatką Grand Prix 13. Forum Młodej Reżyserii. Nagrodę tę zdobyła za sprawą etiudy pod tytułem „Pies”, prezentowanej również w sekcji Paradiso ubiegłorocznej Boskiej Komedii.
Na scenie Maria Kuśmierska i Marcin Cieślikowski.
