Nasza Loteria

Kraków. Oskarżeni o przekręt na 24 mln zł: zakonnik i dwoje rzeczoznawców

Marta Paluch
archiwum
Sprawa rozegrała się przed rządowo-kościelną Komisją Majątkową w 2007 roku. Krakowski zakon odzyskał 36-krotność tego, co stracił w PRL.

Krakowska prokuratura oskarżyła dwoje rzeczoznawców: Marka N. i Małgorzatę W.-S. i zakonnika Krzysztofa W. o oszustwa na wiele milionów związane z odzyskiwaniem gruntów przed Komisją Majątkową, która zwracała Kościołowi dobra zagrabione w PRL. Według wyliczeń biegłych, Skarb Państwa stracił na tym 24 miliony złotych.

Państwo im zabrało

Po II wojnie światowej zakon Wincentego a Paulo posiadał niecałe 4 hektary ziemi w ówczesnej gminie (dziś dzielnicy Krakowa) Bronowice Małe. Ziemię zabrało państwo.

Po zmianie ustroju zakonnicy złożyli przed rządowo-kościelną Komisją Majątkową wniosek o zwrot lub rekompensatę za utracone dobra.

Wnioskującym był właśnie ojciec Krzysztof W.

Procedura ruszyła. Marek N. i Małgorzata W.-S. sporządzili operaty szacunkowe, wyceniające utracone grunty. - Poświadczyli nieprawdę w trzech operatach szacunkowych w zakresie wyliczenia rzeczywistej wartości nieruchomości, co miało znaczenie w toku postępowania przed Komisją Majątkową - mówi Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Rozmnożenie hektarów

Marcinkowska dodaje, że w jednym operacie rzeczoznawcy zawyżyli wartość ziem utraconych przez zakon o kwotę prawie 17 mln zł. W dwóch innych dokumentach zaniżyli o ponad 2,2 mln zł i o ponad 5 mln zł wyceny nieruchomości zamiennych - tych, które mnisi mieli dostać w 2007 r. jako rekompensatę.

- Te wyliczenia zostały wykonane na zlecenie zakonnika i przedstawione przez niego przed komisją. Ta zaś, wprowadzona w błąd, przyznała zakonowi nieruchomości z zasobu Agencji Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa - dodaje prok. Marcinkowska.
Jak się okazało, w zamian za niecałe 4 ha zakonnicy dostali... 111 ha. To przekroczyło 36 razy powierzchnię gruntów, które stracili. Przyznane przez komisję grunty zamienne leżały poza Krakowem (77 ha w Zagórzu, gm. Niepołomice, a 36 ha na Śląsku).

Tak czy inaczej, w sumie na tych machinacjach Skarb Państwa stracił ogromną kwotę - 24 mln złotych.

Komisja i oszustwa
Przesłuchani przez prokuratora oskarżeni twierdzą, że są niewinni. Składali wyjaśnienia, które według śledczych są niewiarygodne i dążą tylko do uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Całej trójce grozi do trzech lat więzienia.

To kolejna sprawa, związana z oszustwami dotyczącymi gruntów i Komisji Majątkowej w Krakowie. To właśnie w stolicy Małopolski działał Marek P., najsłynniejszy w Polsce pełnomocnik parafii i zakonów przed komisją, były esbek. W krakowskim sądzie toczy się proces, w którym P. jest oskarżony o działanie na szkodę Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta w Krakowie.

Według śledczych P., pełnomocnik Towarzystwa im. Brata Alberta, w 2008 r. zbyt tanio sprzedał ich działkę (44 ha w Zabrzu) - strata Towarzystwa to 27,7 mln zł. Kolejnego oszustwa miał się dopuścić w stosunku do krakowskich sióstr norbertanek (wartość - pół miliona złotych).

To m.in. wartość gruntu, który przedstawiciel P. kupił od sióstr w podkrakowskich Balicach. Według ustaleń śledczych, P. miał oddać im te ziemie, ale nie oddał.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Delono
Co z wami, Cracoviak, kk - do boju, bo prawdę o sukienkowych darmozjadach piszą.
X
XXZ
Nikt z tych "swiątobliwych" krytykantów jakoś nie spieszy się komentować... tylko na Owsiaka umieją pyskować - jaki to chciwy i nieuczciwy. Żenada.
W kościele - to dopiero prawdziwe przekręty..a ciemny naród siedzi cicho, udaje że nie widzi, nie słyszy i nie wie. Alleluja ! .
G
Gość
= Wiecej info ukaże się po wpisaniu w google: /=K..Z.. =N..S..Z..Z.. =S..O.L..I..D..A.R..N.O..Ś..Ć =O..R..G..A..N..I.S..T..Ó..W= oraz z puszczonymi wszelkimi znakami między literami i z KROPKAMI między literami.

/(PODPISAŁ: /=K..Z.. =N..S..Z..Z.. =S..O.L..I..D..A.R..N.O..Ś..Ć =O..R..G..A..N..I..S..T..Ó..W=/ i A.S.C. )/
g
gość
A przecież to zaledwie wycinek sławetnej działalności Komisji Majątkowej z udziałem duchownych i bogobojnych siostrzyczek którym w głowie tylko dobra materialne a ubóstwo jeest przewidziane dla maluczkich owieczek
d
dsadasdsa
Na 3 lata do paki, a później ... :)
n
nn
To takie dziwne przepisy polskie, że samochód trzeba oddać jak kradziony, a w przypadku grunty/mieszkania nawet udowodnienie oszustwa zostawia okradzionego z niczym, nawet tu nie pisze o przymusie zwrotu różnic
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska