https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Palił śmieci, „bo tak mu się podobało” [ZDJĘCIA]

fot. Straż Miejska w Krakowie
Czarny, gęsty i trujący dym z komina był przyczyną interwencji strażników miejskich w jednej z posesji przy ulicy Wielickiej w Krakowie. Na miejscu okazało się, że jej właściciel spala w piecu stare meble z plastikowymi elementami. Przed domem paliły się uschnięte liście, gałęzie i trawa. Na pytanie strażników dlaczego tak robi, odpowiedział, że „tak mu się podoba”. Teraz grozi mu wysoka grzywna i proces.

Do zdarzenia doszło w piątek. Strażników miejskich poinformował przechodzień, który zauważył ognisko i palące się w nim zielone odpady. Również z komina wydobywał się czarny i gęsty dym.

Funkcjonariusze skontrolowali piec. Znaleźli w nim pocięte płyty meblowe ze śrubami metalowymi i plastikowymi kołkami. Obok znajdowały się kolejne, przygotowane do spalenia.

Mężczyzna przyznał, że osobiście porąbał stare meble i pali nimi w piecu od rana. Kiedy strażnicy uświadomili go, że popełnia wykroczenie zdenerwował się i nie oszczędzając wulgaryzmów odparł, że „nic go to nie obchodzi, bo meble zawsze palił w piecu i będzie to robił nadal”.

- Dodatkowo stwierdził, że nie będzie płacił żadnych mandatów, nigdzie nie będzie chodził i niczego nie będzie wyjaśniał - informuje Marek Anioł, rzecznik prasowy krakowskiej Straży Miejskiej.

Mundurowi zabezpieczyli próbkę popiołu do analizy chemicznej. Mężczyzna może stanąć przed sądem i zapłacić wysoką grzywnę - nawet 5000 złotych.

CZYTAJ TEŻ: Znów śmieci palą się w Krakowie. Mieszkańcy mają dość

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Przez chama pół Krakowa oddycha syfem, bo cham jest chamem i nie rozumie.
m
mieszkaniec
zgadza się, przy tym rondzie dym z tego domu może powalić
k
kws
w nazwie nowego blokowiska umieścić słowo "park" i już nikt nie pójdzie siedzieć, bo przecież oni nie budują bloków tylko parki.
Czy te gł...by znają takie pojęcie jak "próba reprezentatywna"?
N
Nikola Tesla
To przerażające...też raz widziałem takiego bandziora...palił ognisko za domem.Różne gałęzie i patyki szły z dymem.nawet dzieci nad tym ogniskiem piekły kiełbaski!!!Ojciec do ciupy a dzieci poprawczak!!!
K
Krakus
Do szkoły matolku, nie zaśmiecac netu.
K
Krakusek
Palą nie tylko w Krakowie, wystarczy wyjechać poza miasto, z co drugiego domu wydobywa się gryzący w oczy i cuchnący dym, nikt tego nie sprawdza a sąsiedzi nie donoszą, bo boją się zemsty.
k
krakus
przy rądzie?
J
Juri
...i na rower też, swojemu sąsiadowi i jego dzieciom również
z
zxc
nastepna chata na rądzie czyzynskim,tam tez nieraz ciekawego koloru dym wydobywa sie z komina tuz przed blokami
S
Seth
Dokładnie tak, straznicy też złamali prawo, art. 147a ustawy Poś dokładnie o tym mówi. Popiół zbadaja w laboratorium za 2 tys. z naszych podatków i co z tego skoro tych wyników nie można wykorzystać w sądzie. Forsa wywalona w błoto.
Patałachy ze straży douczcie się bo ktoś w końcu dobierze wam się do d*** np. prokurator.
s
sdf
Nie wiem czemu cie minusuja ale masz racje. Nawet gdyby w Krakowie nie bylo fabryk, piecow na wegiel czy aut to smrod od Slazakow dalej by tu przylatywal i trul.
Wystarczy popatrzec na mape zanieczyszczen powietrza. Wwszystko leci z zachodu.
K
KRAKUS
zastanawiające jest czy jest to prowokacja czy tylko pojedynczy incydent aby STWORY opłacane z naszych podatków mogły się wykazać jeżeli udowodnili śmieci to za to biorą ogromne pieniądze ale żeby wykazać jakie są nieroby to muszą to opublikować że po całym roku PRACY W POCIE CZOŁA ZAUWAŻYLI ALBO STWIERDZILI LUB ODKRYLI......
z
zloty
Straż miejska nie ma akredytacji na pobór próbek z pieca. Sprawa w sądzie z miejsca jest przegrana.
Tylko trzeba o tym wiedzieć .
J
Janusz
brak słów na taki debilizm
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska