https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Zalewski objawia swoje nowe oblicze na płycie "Zabawa". Premiera już 18 września

Paweł Gzyl
Krzysztof Zalewski jest obecny na muzycznej scenie od siedemnaście lat i ma na swym koncie cztery płyty
Krzysztof Zalewski jest obecny na muzycznej scenie od siedemnaście lat i ma na swym koncie cztery płyty Lukasz Gdak
Cztery lata od premiery ostatniego albumu z autorskim materiałem, Krzysztof Zalewski powraca z nową płytą. „Zabawa” ukaże się 18 września i odsłoni nowe oblicze muzyki znanego piosenkarza, skoncentrowane na elektronicznych brzmieniach i tanecznym rytmie.

FLESZ - Tik Tok szpieguje? Duda rezygnuje

Promocja nowego albumu Krzysztofa Zalewskiego zaczęła się już na początku tegorocznego lata. Najpierw usłyszeliśmy piosenkę „Tylko nocą”, a potem – „Annuszka”. Oba utwory zilustrowały oryginalne teledyski, z których ten drugi zrealizowała słynna koleżanka po fachu piosenkarza – Monika Brodka.

- Jeśli chodzi o klip, to od dawna chciałem, żeby Brodka wyreżyserowała teledysk do mojej piosenki. Rozmawialiśmy o tym wcześniej parokrotnie, ale dopiero teraz się udało, z czego ogromnie się cieszę. Bardzo podobały mi się klipy jej autorstwa do „Up In The Hill” i „Santa Muerte”. Monika ma wielkie wyczucie wizualne, wie czego chce i potrafi to skutecznie przekazać ekipie – mówi Krzysztof Zalewski.

Na nowej płycie piosenkarza znajdzie się jedenaście premierowych piosenek. Wszystkie partie instrumentalne – i wokale do piosenki „Szpieg” – nagrane zostały w łódzkim Tonn Studio, wypróbowanym już przy poprzednim albumie Zalewskiego, ze sprawdzonymi wtedy współpracownikami: Maciejem Stanieckim i Krzysztofem Tonnem. Pozostałe partie wokalne Zalewski nagrał w swojej sali prób, a pomógł mu z tym Jurek Zagórski, który dwa lata temu wyprodukował krążek piosenkarza z utworami Czesława Niemena.

- Płyta jest taneczna i nieco mroczna, acz bardziej taneczna niż mroczna. Nocna. To taniec na koniec świata. Nieco apokaliptyczne przemyślenia 35-letniego mężczyzny. Co prawda teksty pisałem przed koronawirusem, albo na samym początku, gdzie dochodziły tylko jakieś memy o Chinach, ale przebijają się momentami apokaliptyczne wizje. Trochę też rozprawiam się ze swoimi demonami, piszę do syna, ale głównie, jak zwykle, piszę o sobie – tłumaczy wokalista.

Krzysztof Zalewski zadebiutował w 2003 roku, wygrywając talent-show „Idol”. W konsekwencji wydał swój debiutancki album „Pistolet” pod pseudonimem Zalef. Potem zrezygnował na kilka lat z solowej działalności – i powrócił dopiero w 2013 roku z płytą „Zelig”. Dużą popularność przyniosło mu dopiero kolejne wydawnictwo – „Złoto” z 2016 roku. Sukcesem zakończył się również jego projekt „Zalewski śpiewa Niemena”. Piosenkarz wystąpił jako aktor w filmie i miniserialu „Historia Roja”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska